Włamywacz „wpadł” w trakcie awantury domowej
Legniccy policjanci wezwani zostali na interwencję domową w związku z agresywnym zachowaniem jednego z lokatorów mieszkania w centrum miasta. W trakcie działań na miejscu zdarzenia funkcjonariusze zwrócili uwagę na garnitury, które znajdowały się na wieszakach w jednym z pomieszczeń. Okazało się, że towar pochodzi ze sklepu z odzieżą, do którego włamano się kilkanaście dni wcześniej. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Zatrzymanemu może grozić kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze Komendy Miejskiej Policji w Legnicy otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, który awanturował się w jednym z mieszkań w centrum miasta. Po dotarciu na miejsce policjanci podjęli interwencję wobec 21-latka.
W trakcie czynności w jednym z pomieszczeń mundurowi zauważyli na wieszaku dwa nowe garnitury. Skojarzyli to ze zdarzeniem sprzed kilkunastu dni, kiedy to w Legnicy miało miejsce włamanie do sklepu odzieżowego. Policjanci zgromadzili materiały dowodowe, potwierdzające, że mężczyzna, wobec którego przeprowadzana była interwencja, jest sprawcą tego włamania, a dwa zabezpieczone garnitury to część jego łupu. W trakcie przeszukania mieszkania znaleziono jeszcze kilka innych przedmiotów pochodzących z tego przestępstwa.
Skradziony towar powrócił już do prawowitego właściciela.
Mężczyznę zatrzymano i osadzono w policyjnym areszcie. Jest to 21-letni legniczanin, który w przeszłości zatrzymywany był w związku z posiadaniem środków odurzających. Za włamanie do sklepu grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat.
KWP Wrocław / kb