Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Włamał się do kilkunastu domów - został zatrzymany

Data publikacji 01.04.2015

Wrzesińscy policjanci zatrzymali sprawcę włamania do domu jednorodzinnego, do którego doszło 30 marca we Wrześni. Włamywacz wpadł w ręce stróżów prawa kilkadziesiąt minut po dokonaniu czynu. Skradzione mienie zostało odzyskane. Mężczyzna usłyszał kilkanaście prokuratorskich zarzutów. Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

W poniedziałek 30 marca wrzesińska policja została powiadomiona o włamaniu do domu jednorodzinnego. W czasie, gdy mieszkańcy byli na zakupach sprawca wybił szybę w oknie dachowym, wszedł do środka i po splądrowaniu pomieszczeń ukradł kilka tysięcy złotych oraz biżuterię.

Nad sprawą włamań do mieszkań oraz innych obiektów policjanci z Wrześni pracowali już od pewnego czasu. Mieli pewne ustalenia, jak również typowali kilka osób mogących być sprawcami tych przestępstw. Kilkadziesiąt minut po dokonaniu włamania policjanci zauważyli jedną z takich osób w samochodzie na ulicy Kościuszki we Wrześni. Podczas legitymowania i sprawdzania pojazdu znaleźli pod siedzeniem pasażera, woreczek foliowy z biżuterią. Jak się okazało, pochodziła z okradzionego domu. Mężczyzna, 32-letni mieszkaniec Wrześni został zatrzymany.

Prowadząc dalsze czynności w sprawie śledczy ustalili, że prawdopodobnie na terenie jednej z działek ogrodowych na obrzeżach miasta sprawca może ukrywać przedmioty pochodzące z innych przestępstw. Informacje potwierdziły się. Kiedy kryminalni weszli do altany na przeszukanie, w jednej z ukrytych skrytek znaleźli biżuterię i pieniądze w różnej walucie.

Jak się również okazało przestępstw, których dopuścił się zatrzymany, było więcej. 1 kwietnia usłyszał 12 prokuratorskich zarzutów kradzieży z włamaniem, których dokonał w okresie od stycznia do marca br. na terenie Wrześni, Sokołowa i Nekli. Łączne straty pokrzywdzonych to ponad 150 tys. zł. Mężczyzna znany był już wcześniej policji za podobne przestępstwa kryminalne. Grozi mu teraz do 10 lat pozbawienia wolności.

Sprawa jest rozwojowa. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.

(KWP w Poznaniu / mj)

Powrót na górę strony