Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dzieci "pod opieką" pijanych rodziców

Data publikacji 28.11.2007

Policjanci z Rewiru Dzielnicowych w Wielopolu Skrzyńskim wraz z kuratorem interweniowali wobec pijanych rodziców, którzy nie byli w stanie zajmować się swoim półtorarocznym dzieckiem. Chłopiec trafił do placówki opiekuńczej. Pijaną matkę, która miała około 2,7 promila alkoholu we krwi zatrzymali z kolei dzielnicowi z Sulęcina. Ledwo trzymająca się na nogach 38-latka nie była w stanie zająć się swoją 4-letnią córeczką. Mała Oliwia trafiła pod opiekę rodziny zastępczej. Innych pijanych rodziców zatrzymali wczoraj po południu sejneńscy policjanci. Oboje "opiekowali się" trójką swoich córek. Dzieci trafiły do szpitala.

Wobec rodziny z Wielopola Skrzyńskiego prowadzone jest postępowanie opiekuńcze. Już wcześniej pojawiło się podejrzenie, że rodzice niewłaściwie opiekują się swoim półtorarocznym dzieckiem.

Gdy wczoraj w południe kurator udała się do domu rodziny, zastała tam pijanych domowników. Chłopczyk bawił się sam. 30-letnia Anna K. - matka dziecka, miała 2 promile alkoholu we krwi, jej 62-letnia matka 2,3 promila. Ojciec chłopca też był pijany, jednakże nie poddał się badaniu trzeźwości.

Chłopczyk został odebrany rodzicom i decyzją sędziego rodzinnego został tymczasowo umieszczony w placówce opiekuńczej. W ciągu najbliższych dni sąd zdecyduje o losie dziecka.

Z kolei wczoraj dwaj dzielnicowi z Sulęcina, przy sprawdzaniu jednego z bloków, na korytarzu budynku natknęli się na siedzące przy stoliku dwie kobiety. Obie kończyły opróżniać butelkę wódki. Na widok policjantów puściły w ich kierunku stek wyzwisk i przekleństw. Jak się okazało jedna z pijących, 38 – letnia Bernadeta K., miała pod opieką swoją 4 – letnią córeczkę.
Obie kobiety i dziecko przewiezione zostały do komendy. Tam awanturującą się Bernadetę K. i Sylwię Z. poddano badaniu na zawartość alkoholu. Jak się okazało mająca trudności z utrzymaniem się na nogach matka dziecka, miała około 2,7 promila alkoholu we krwi. Z 38 – latką trudno było nawiązać logiczny kontakt. W związku z tym, że nie było osoby z rodziny, która zajęłaby się 4 – latką, mała Oliwia trafiło pod opiekę rodziny zastępczej.

Nieodpowiedzialna matka stanie teraz przed sądem rodzinnym.

Wczoraj około godziny 14:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sejnach odebrał zgłoszenie o pijanych rodzicach we wsi Bubele. Na miejsce pojechał policyjny patrol. Drzwi do domu były zamknięte, a na pukanie nikt nie odpowiadał. Ze środka dobiegał płacz dzieci. Policjanci weszli do środka przez jedno z niedomkniętych okien. W niedogrzanym mieszkaniu panował bałagan. W domu na podłodze wśród porozrzucanych ubrań i rzeczy siedziały trzy dziewczynki w wieku 3, 6 i 9 lat. W domu byli również ich rodzice – oboje pijani. 28-letni ojciec i o rok starsza matka byli zaskoczeni wizytą policjantów twierdząc, że z dziećmi nie dzieje się nic złego. Funkcjonariusze zbadali trzeźwość kobiety. Alkomat wykazał blisko trzy promile alkoholu we krwi. Mężczyzna odmówił badania trzeźwości, jednak jego zachowanie i wygląd wskazywały na to, że on również jest pijany.

Oboje zostali zatrzymani. Noc spędzili w policyjnej izbie zatrzymań. Dziewczynki zostały zabrane karetką pogotowia na oddział dziecięcy szpitala w Sejnach.
Policjanci skierowali sprawę do sądu rodzinnego i nieletnich z wnioskiem o skontrolowanie władzy rodzicielskiej. Najprawdopodobniej jeszcze dzisiaj zapadnie decyzja o dalszym losie dzieci.

Za ścianami naszych mieszkań zdarzają się rodzinne dramaty, w których najbardziej cierpią bezbronne i niewinne dzieci. Źródłem awantur najczęściej jest alkohol, który przelewa się razem z dziecięcymi łzami. Dlatego szybki, nawet anonimowy sygnał od sąsiadów może przerwać gehennę najmłodszych. Nie bądźmy obojętni na dziecięcą krzywdę.

Powrót na górę strony