Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ukradli kilkaset tysięcy złotych a następnie zlecili włamanie aby zatuszować przestępstwo

Data publikacji 02.02.2016

Łódzcy policjanci zatrzymali 6 osób mających związek z kradzieżą i włamaniem do jednej z firm na Polesiu. Czworo z nich już zostało tymczasowo aresztowanych, pozostali znajdują się pod policyjnym dozorem. Funkcjonariusze odzyskali większość skradzionych pieniędzy.

25 stycznia br. do policjantów zgłosił się pokrzywdzony, który poinformował, że w siedzibie jego firmy mieszczącej się w łódzkiej dzielnicy Polesie doszło do włamania. Z zawiadomienia wynikało, że sprawcy ukradli sejf, w którym było kilkaset tysięcy złotych. Analizą sprawy zajęli się kryminalni z komendy wojewódzkiej i miejskiej. Już na wstępie ustalili, że do zdarzenia doszło w nocy z 23 na 24 stycznia 2016 roku a w obiekcie nie było monitoringu a także świadków zdarzenia. Nie stanowiło to jednak przeszkody do dalszych policyjnych działań.

W rezultacie ich ustalenia pozwoliły na pierwsze zatrzymania. W rękach funkcjonariuszy znalazła się księgowa firmy i 43-letni pracownik techniczny. Zgromadzony materiał dowodowy wskazywał, że wspólnie ukartowali całą sprawę i próbowali zacierać ślady. Zanim doszło do włamania opróżnili sejf. Następnie znaczną część pieniędzy ukryli w domu 53-letniej księgowej a pozostałą kwotę przeznaczyli na wynagrodzenie dla osób, które miały zmylić policję. W tym celu skontaktowali się z 42-letnią znajomą, która miała znajomości w tzw. półświatku przestępczym. Ta z kolei wynajęła osoby, które włamały się do firmy. Bezpośredni wykonawcy nie byli jednak świadomi, że skradziony przez nich sejf był już wcześniej opróżniony a zlecone włamanie miało jedynie odsunąć podejrzenia od faktycznych sprawców kradzieży. Policjanci zatrzymali w sprawie łącznie 6 osób.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy został przekazany do prokuratury. Księgowa i pracownik techniczny usłyszeli zarzuty kradzieży w znacznych rozmiarach oraz zacierania śladów. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu już zostali tymczasowo aresztowani. Zleceniodawczyni odpowie za nakłanianie do popełnienia przestępstwa w zamian za pieniądze.

Jest to przestępstwo zagrożone karą do 10 lat pozbawiania wolności. Sąd również podjął decyzję o jej tymczasowym areszcie. Zarzutami paserstwa umyślnego zagrożonymi karą do 5 lat pozbawienia wolności prokurator objął męża księgowej i konkubenta zleceniodawczyni włamania, za które z kolei odpowiedzialność poniesie 43-latek tymczasowo aresztowany na dwa miesiące.

KWP w Łodzi / ig

Powrót na górę strony