Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci uratowali życie

Data publikacji 23.01.2017

Policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego w ostatniej chwili uratowali kobiecie życie, udzielając jej pomocy przedmedycznej do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. 29-latka trafiła pod opiekę lekarzy. Również policjanci z bydgoskiego Śródmieścia uratowali życie młodej kobiecie, która chciała skoczyć z mostu na Trasie Uniwersyteckiej. Funkcjonariusze chwycili kobietę stojącą za barierką w ostatniej chwili. Ta jeszcze kilkukrotnie próbowała się im wyrwać i skoczyć. Po przybyciu drugiego patrolu oraz załogi pogotowia udało się wciągnąć desperatkę za barierkę. W nocy z soboty na niedzielę dyżurny toruńskiej Policji błyskawicznie ustalił adres torunianki, która napisała do znajomego z Warszawy, że zamierza popełnić samobójstwo. Ostatecznie 24-latka trafiła pod piekę lekarzy.

Wczoraj (22 stycznia br.) przed godz. 14 policjanci z zespołu patrolowo-interwencyjnego legionowskiej komendy patrolowali Legionowo. Podczas patrolu postanowili sprawdzić, czy w opuszczonym budynku nie gromadzą się osoby małoletnie lub bezdomne. Po wejściu do środka zauważyli kobietę, która próbowała targnąć się na swoje życie. Kobieta dawała oznaki życia.

Policjanci natychmiast przystąpili do akcji reanimacyjnej. Jednocześnie jeden z nich powiadomił dyżurnego komendy, by pilnie wezwał karetkę. Po krótkim czasie kobieta odzyskała przytomność i zaczęła samodzielnie oddychać. Do czasu przyjazdu załogi pogotowia ratunkowego policjanci cały czas obserwowali jej stan. 29-latka trafiła do szpitala, gdzie teraz zajmą się nią lekarze.

Legionowscy policjanci z wydziału prewencji dzięki swojej postawie i profesjonalnie przeprowadzonej akcji uratowali ludzkie życie zapobiegając tragedii. Funkcjonariusze służą w Policji: sierż.sztab. Łukasz Dalecki od 10 lat, a st. sierż. Paweł Słomczyński od 5 lat. Ich zachowanie jest wzorem dla kolegów. 

***

W minioną sobotę (21 stycznia br.) po godzinie 13 dyżurny komisariatu na Śródmieściu otrzymał zgłoszenie o kobiecie stojącej na moście Trasy Uniwersyteckiej, która prawdopodobnie chce targnąć się na własne życie. Skierowany pilnie na miejsce patrol w składzie sierż. szt. Sylwia Smerlińska oraz sierż. Paweł Bratz, potwierdził zgłoszenie.

Za barierką stała kobieta, która nie chciała współpracować z policjantami, była zdenerwowana, rozżalona, nie reagowała na słowa kierowane do niej przez policjantów. Ci przez cały czas mówiąc do niej wykorzystali moment, w którym chwycili ją za ręce. Kobieta jeszcze kilkukrotnie próbowała się wyrwać. W międzyczasie na miejsce przyjechał patrol z komisariatu na Szwederowie - asp. Sławomir Kowalski i sierż. szt. Piotr Markiewicz oraz załoga Pogotowia Ratunkowego. Wszyscy wspólnie wciągnęli 24-latkę za barierki, gdzie udzielono jej pierwszej pomocy. Następnie desperatka została zabrana przez pogotowie do szpitala. Dopiero tam udało się ustalić jej personalia.

Determinacja i profesjonalizm policjantów uratowały życie kobiecie. Sierż. szt. Sylwia Smerlińska i sierż. Paweł Bratz, bo o nich mowa, wykazali się w tej trudnej sytuacji opanowaniem, umiejętnym prowadzeniem rozmowy i zdecydowanym podejściem do tej jakże trudnej i nietypowej interwencji ratującej ludzkie życie.

***

Dyżurny toruńskiej Policji błyskawicznie ustalił w policyjnych systemach adres torunianki, która napisała do znajomego z Warszawy, że zamierza popełnić samobójstwo. Skierowany na miejsce patrol napotkał desperatkę na klatce schodowej. Kobieta próbowała uniknąć kontaktu z mundurowymi, a gdy ją zatrzymali nie chciała wrócić do mieszkania. Ostatecznie 24- latka trafiła pod piekę lekarzy.

Krótko po północy z soboty na niedzielę (21/22.01.17) dyżurny toruńskiej Policji odebrał telefon alarmowy, w którym mężczyzna z Warszawy poinformował, że nawiązała z nim kontakt pewna torunianka. Kobieta w swojej korespondencji napisała, że ma myśli samobójcze. Niestety, mężczyzna nie znał jej żadnych danych oprócz imienia i nazwiska. Dyżurny w policyjnej bazie informatycznej ustalił potencjalną autorkę desperackiego wpisu i natychmiast wysłał w to miejsce patrol.

Gdy policjanci wchodzili do jednej z posesji na Osiedlu Mokre schodami pośpiesznie zbiegała zdenerwowana kobieta, unikająca przy tym kontaktu wzrokowego z mundurowymi. Doświadczenie podpowiedziało funkcjonariuszom, że może to być szukana przez nich desperatka. Jak się okazało, intuicja ich nie myliła. Policjanci wrócili z kobietą do mieszkania, a że nadal nie mogła się ona uspokoić mundurowi poprosili o pomoc pogotowie ratunkowe.

KSP, KWP w Bydgoszczy / ig / kp

Powrót na górę strony