Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dla żartu zadzwonił, że w szkole jest bomba

Data publikacji 12.09.2017

Policjanci ustalili osobę, która dzwoniąc pod nr 112 zgłosiła, że w jednej z rzeszowskich szkół jest podłożona bomba. Telefonującym okazał się 14-letni uczeń. Do wywołania alarmu nie doszło, ponieważ operatorowi wyświetlił się numer telefonu, a policjanci szybko ustalili „żartownisia”. Sprawa znajdzie finał w sądzie rodzinnym.

Do zdarzenia doszło w piątek, 08.09.br., po godz.12. Operator centrum powiadamiania ratunkowego poinformował dyżurnego Policji, że odebrał zgłoszenie od młodego mężczyzny, o bombie podłożonej w jednej z rzeszowskich szkół. Operatorowi centrum wyświetlił się numer telefonu, co umożliwiło szybkie ustalenie jego właściciela oraz przybliżone miejsce, z którego wykonano połączenie. Do szkoły i pod adres właściciela telefonu pojechały policyjne patrole.

Policjanci ustalili, że telefon jest użytkowany przez jednego z uczniów szkoły. Jednak to nie on dzwonił. Okazało się, że połączenie wykonał inny uczeń, który wyrwał telefon z rąk kolegi i zadzwonił pod numer alarmowy informując o bombie.

W rozmowie z policjantami 14-latek przyznał się do tego, że to on właśnie dzwonił i miał to być tylko żart. Ze swojego postępowania 14-latek będzie musiał wytłumaczyć się teraz przed sądem rodzinnym, gdzie funkcjonariusze przekażą zebrane w sprawie materiały.

(KWP w Rzeszowie / mw)

Powrót na górę strony