Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ugodzili nożem, trafili do aresztu

Data publikacji 13.09.2017

Nawet dożywotnia kara pozbawienia wolności grozi 24-letniemu obywatelowi Ukrainy, który w trakcie imprezy kilkukrotnie ugodził nożem swojego 35-letniego kolegę. Decyzją sądu mężczyzna dwa najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara nawet dożywotniego więzienia. Konstantynowscy policjanci z kolei zatrzymali 66-latka, który podczas awantury domowej ugodził nożem swoją konkubiną. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do łódzkiego szpitala. Mężczyzna usłyszał już prokuratorski zarzut usiłowania zabójstwa. Wobec podejrzanego sąd zastosował tymczasowe aresztowanie.

W nocy z soboty na niedzielę (9/10 września) na jednym z sochaczewskich osiedli kilka osób zorganizowała spotkanie grillowe. W trakcie imprezy zakrapianej alkoholem doszło do nieporozumienia między dwoma obywatelami Ukrainy. W pewnym momencie 24-latek wyjął nóż i zadał nim kilka ciosów w klatkę piersiową i brzuch swojemu koledze. Do rannego 35-latka wezwano karetkę pogotowia, którą natychmiast został przewieziony do szpitala. Policjanci szybko pojawili się na miejscu i zatrzymali nietrzeźwego nożownika. Badanie na zwartość alkoholu w organizmie wykazało ponad 1,5 promila.

W poniedziałek z policyjnego aresztu mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Sochaczewie, gdzie przedstawiono mu zarzut usiłowania zabójstwa. Wczoraj sochaczewski sąd zastosował wobec 24-latka środek zapobiegawczy w postaci dwumiesięcznego aresztu. Mężczyźnie grozi kara nawet dożywotniego więzienia.

***

Do zdarzenia doszło 10 września w jednym z mieszkań na terenie Konstantynowa Łódzkiego. Przed godziną 22 na telefon alarmowy miejscowego komisariatu zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że została ugodzona nożem przez swojego konkubenta. Dyżurny na miejsce natychmiast skierował policyjny patrol i powiadomił pogotowie. Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali zamknięte drzwi korytarza prowadzącego do tego mieszkania. Nie było słychać żadnych odgłosów. Nikt nie odpowiadał na pukanie i wołanie. Wszystko wskazywało na to, że lokatorzy śpią. Policjanci jednak nie poprzestali na tych ustaleniach. Przeskoczyli przez ogrodzenie znajdujące się na tyłach domu, by dostać się do okien i zobaczyć, czy ktoś jest w mieszkaniu. Zajrzeli przez okno i zobaczyli leżącą w kałuży krwi kobietę. 42-latka  była nieprzytomna i wymagała pilnej pomocy medycznej. Kobieta w ciężkim stanie trafiła do łódzkiego szpitala.

Dzięki dociekliwości i zaangażowaniu konstantynowskich policjantów pomoc przyszła na czas. Funkcjonariusze zatrzymali będącego w mieszkaniu 66-latka. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał 1,6 promila alkoholu w organizmie. Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie zatrzymanemu zarzutu usiłowania zabójstwa. Sąd przychylił się do prokuratorskiego wniosku o zastosowanie wobec 66-latka tymczasowego aresztowania. Podejrzany najbliższe miesiące spędzi za kratami aresztu śledczego.

(KWP zs. w Radomiu, KWP w Łodzi / ig)

Powrót na górę strony