Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pomoc dotarła na czas

Data publikacji 06.11.2017

Dzięki zainteresowaniu znajomej, szybkiej reakcji policjantów oraz pomocy strażaków uratowano życie chełmianina. Samotnie przebywający w mieszkaniu mężczyzna stracił przytomność. Karetką pogotowia został przewieziony do szpitala i oddany pod opiekę personelu medycznego. Mundurowy z Wydziału Prewencji dzięki szybkim i skutecznym działaniom zapobiegł tragedii do jakiej mogło dojść w mieszkaniu 91-letniej mieszkanki powiatu kutnowskiego. Starszą panią opiekowała się kobieta, która zaalarmowała policję.

Dzisiejszej nocy do dyżurnego chełmskiej komendy zadzwoniła kobieta informując, że zadzwonił do niej około 64-letni znajomy. Poinformował ją, że ma problemy z oddychaniem i nie mógł nic powiedzieć. Zaniepokojona stanem jego zdrowia zawiadomiła służby. Funkcjonariusze ustalili miejsce zamieszkania mężczyzny. Gdy dotarli na miejsce i nikt nie otworzył drzwi, wspierani przez strażaków dostali się do wewnątrz mieszkania. Znajdujący się tam mężczyzna był nieprzytomny. Wezwane na miejsce pogotowie przewiozło go do szpitala. Tam zajął się nim personel medyczny.

Gdyby nie reakcja znajomej i szybkie działanie policjantów, sytuacja mogłaby się skończyć tragicznie.

***

5 listopada około 12.10 dyżurny naszej jednostki otrzymał zgłoszenie od kobiety opiekującej się 91 letnią panią, że nie może wejść do mieszkania i nie ma żadnego kontaktu z podopieczną. Na miejsce dyżurny wysłał patrol Wydziału Prewencji. Pomimo wielokrotnego pukania do drzwi i okien oraz nawoływania mieszkanki, nikt nie odzywał się, ani nie dawał oznak życia. Mundurowy po konsultacji z dyżurnym zdecydował o wybiciu szyby w oknie przez które wszedł do środka. Po wejściu usłyszał głos staruszki, który dobiegał z piwnicy. Okazało się że 91-letnia kobieta spadła ze schodów schodząc po węgiel i nie była w stanie sama się podnieść. Wezwano na miejsce pogotowie, które zabrało kobietę do szpitala. Najbliższa rodzina kobiety mieszkająca w Gdańsku i powiadomiona o całej sytuacji mogłaby nie zdążyć na ratunek. Na szczęście dzięki szybkim i skutecznym działaniom policjantów nie doszło do tragedii.

(KWP w Lublinie / KWP w Łodzi / mw / kp)

Powrót na górę strony