Taki dyżurny to wzór do naśladowania - Aktualności - Policja.pl

Aspirant sztabowy Tomasz Żak, to dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie. W policji pracuje od 20 lat. Na stanowisku dowodzenia od 3 lat. Stanowisko to wymaga od niego ciągłej gotowości i szybkiej reakcji na ewentualne zagrożenia. Oficer Dyżurny musi często podejmować trudne decyzje. Taką trudną decyzję Tomasz podjął w sobotę 24 marca br. w czasie wolnym od służby. Około godziny 17:00 na ulicy Schumana w Olsztynie zauważył kierującego pojazdem opel astra, który jechał od krawężnika do krawężnika, zmuszając innych uczestników ruchu do gwałtownego hamowania. Aspirant sztabowy wiedział, że źródłem takiego zachowania może być albo kierowanie pod wpływem alkoholu albo zasłabnięcie kierowcy. Policjant nie mógł wyprzedzić kierującego oplem, więc postanowił pojechać za nim. Sytuacja do zatrzymania nadarzyła się na ulicy Kotańskiego, kiedy to mężczyzna zjechał w tę ulicę.

Funkcjonariusz natychmiast zajechał drogę kierującemu, zmusił do zatrzymania, a następnie wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Po tym zdarzeniu poinformował kierującego, że jest policjantem i zadzwonił na telefon alarmowy prosząc o przyjazd patrolu policji. Po chwili na miejscu pojawili się funkcjonariusze z Wydziału Interwencyjnego Komendy Miejskiej Policji w Olsztynie, którzy zbadali kierującego na zawartość alkoholu. Wynik - to prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali 38-letniemu kierującemu uprawnienia. Tomasz Żak  po całym zdarzeniu stwierdził, że „bycie policjantem zobowiązuje do takiego zachowania i gdyby taka sytuacja  ponownie się wydarzyła, to z pewnością postąpił by tak samo jak za pierwszym razem.”

Kodeks karny wobec pijanych kierowców przewiduje karę nawet do 2 lat za kratami, zakaz kierowania samochodami na okres nie krótszy niż 3 lata i dodatkowo świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości nie mniejszej niż 5 tys. zł.

(KWP w Olsztynie / mw)