Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Jechał bez uprawnień i po narkotykach

Data publikacji 29.03.2008

W ręce stołecznych wywiadowców wpadł 20- letni Przemysław S. Mężczyzna po raz kolejny został zatrzymany za kierownicą samochodu, pomimo tego, ze nie posiada i nigdy nie posiadał prawa jazdy. Tym razem dodatkowym obciążeniem był fakt prowadzenia auta pod wpływem narkotyków. Zatrzymany poniesie odpowiedzialność za popełnienie przestępstwa i wykroczenia.

Dochodziła północ, kiedy to policjanci z wywiadu na skrzyżowaniu ulic Tarnowieckiej i Łukowskiej zauważyli znanego już z wcześniejszych interwencji mężczyznę. Był nim 20-letni Przemysław S. Policjanci widzieli, jak jedzie czerwonym volkswagenem. Wiedzieli również, że jak dotąd nigdy nie posiadał on prawa jazdy i zawsze siadał za kierownicą samochodu bezprawnie. Z uwagi na podejrzenie, że również i tym razem nie powinien być kierowcą, wywiadowcy natychmiast podjęli decyzję o zatrzymaniu golfa do kontroli. Szybko okazało się, że doświadczenie nie zawiodło wywiadowców. Samochodem faktycznie kierował znany im 20- latek. Mężczyzna od razu potwierdził podejrzenia policjantów, o tym że nadal nie posiada uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Kilka minut później wyszło na jaw, że wcale nie to jest jednak najcięższym przewinieniem Przemysława. Tuż po otwarciu drzwi volkswagena stróże prawa wyczuli z wnętrza auta charakterystyczny zapach marihuany. W samochodzie policjanci nie ujawnili żadnych narkotyków. W trakcie rozmowy kierujący Przemysław S. przyznał się, ze palił "trawkę". Został zatrzymany przez wywiadowców, jako podejrzewany o kierowanie samochodem bez uprawnień oraz w stanie pod wpływem środków odurzających. Badanie przeprowadzone w szpitalu potwierdziło obecność narkotyków w organizmie.

Przemysław S. trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa, ale przyjdzie mu również stanąć przed sądem grodzkim w związku z wykroczeniem.

Powrót na górę strony