Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Trzy miesiące aresztu dla sprawcy kilku kradzieży, w tym pomnika marszałka Konstantego Rokossowskiego

Data publikacji 10.08.2020

Kilka zarzutów przedstawiono w legnickiej prokuraturze młodemu mieszkańcowi miasta. Mężczyznę podejrzanego o kradzież 3 pojazdów, przyczepki samochodowej oraz pomnika Marszałka Konstantego Rokossowskiego zatrzymali policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu. Straty, jakie spowodował, opiewają na kwotę blisko 100 tysięcy złotych. Legniczanin był wcześniej karany za podobne przestępstwa. Decyzją sądu wielbiciel cudzego mienia najbliższe 3 miesiące spędzi teraz w areszcie.

Kryminalni Wydziału do Walki Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Legnicy od paru dni zajmowali się wyjaśnieniem kradzieży pomnika Marszałka Konstantego Rokossowskiego. W wyniku wnikliwej pracy operacyjnej i dobrego rozpoznania w środowisku przestępczym policjanci wytypowali mężczyznę, mogącego mieć związek z tym procederem. Jego zatrzymanie było utrudnione, bowiem ukrywał się on przed wymiarem sprawiedliwości. Mimo tego kryminalni ustalili miejsce przebywania 34-latka. Kilka dni temu dokonali zatrzymania dobrze im znanego legniczanina, wcześniej karanego za podobne przestępstwa.

Funkcjonariusze zebrali obszerny materiał dowodowy i doprowadzili mężczyznę do legnickiej prokuratury, gdzie przedstawiono mu kilka zarzutów w warunkach tzw. recydywy. Cztery z nich dotyczą kradzieży samochodów oraz przyczepki samochodowej wraz z pontonem i akumulatorem. Kolejne zarzuty dotyczą kradzieży wykonanego z mosiądzu pomnika Konstantego Rokossowskiego oraz uszkodzenia ogrodzenia na Cmentarzu Komunalnym w Legnicy. Straty, jakie ponieśli pokrzywdzeni wyniosły prawie 100 tys. złotych. Policjanci, odzyskali część skradzionego mienia w postaci dwóch pojazdów i uszkodzonego popiersia. Sprawa jest w dalszym ciągu rozwojowa i niewykluczone są dalsze zatrzymania.

Sąd w Legnicy aresztował 34-latka na okres 3 miesięcy.

Za kradzież z włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Natomiast jeżeli podejrzany dopuszcza się tego czynu w warunkach powrotu do przestępstwa, wówczas kara może wzrosnąć nawet do 15 lat więzienia.

(KWP we Wrocławiu / kp)

Powrót na górę strony