Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zatrzymani pseudokibice

Data publikacji 27.04.2008

Policjanci podczas wczorajszego meczu piłki nożnej na stadionie OKS w Olsztynie zatrzymali 10 najbardziej agresywnych pseudokibiców. Kiedy kończyła się druga połowa spotkania, zaczęli oni rzucać kamieniami i butelkami w kierunku policjantów. Po meczu chuligani przenieśli się na ulicę Leonarda. Tam w kierunku funkcjonariuszy poleciały elementy chodnika. Aby przywrócić porządek na ulicy, policjanci byli zmuszeni użyć armatki wodnej. W tak niespotykany sposób olsztyńscy kibice uczcili zwycięstwo swoich piłkarzy.

Wczoraj podczas meczu piłki nożnej między drużynami OKS 1945 Olsztyn i Radomiakiem Radom musieli interweniować policjanci. W tak niecodzienny sposób kibice olsztyńskich piłkarzy uczcili ich zwycięstwo. Dlatego wywołali burdę, niszczyli stadion.

Do zakłócenia porządku na stadionie przy ulicy Leonarda w Olsztynie doszło najpierw podczas drugiej połowy spotkania na odkrytej trybunie. Olsztyńscy kibice zerwali zabezpieczenie i otworzyli bramę oddzielającą ich od sektora dla kibiców z drużyny przeciwnej. Na stadion wkroczyli policjanci. W ich kierunku poleciały kamienie, butelki z napojami oraz elementy drewniane. Aby przywrócić porządek funkcjonariusze użyli gazu pieprzowego.
Po zakończeniu meczu kibice wyszli na ulicę Leonarda. Tam wyrywali elementy chodnika i rzucali nimi w kierunku policjantów. Emocje chuliganów ostudziła armatka wodna.

Policjanci zatrzymali 10 najbardziej agresywnych pseudokibiców. Wszyscy mają od 18 do 26 lat i są mieszkańcami województwa warmińsko-mazurskiego. Pięciu z nich było pod wpływem alkoholu.

Chuligani noc spędzili w policyjnym areszcie. Dziś będą przesłuchiwani. Policjanci przeglądają materiał filmowy z przebiegu meczu, aby ustalić, jakich przestępstw dopuścili się poszczególni zatrzymani kibice.

Prawdopodobnie usłyszą zarzuty czynnej napaści na policjantów oraz udziału w zbiegowisku publicznym. Grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony