Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Chciał podpalić stację paliw

Data publikacji 28.04.2008

Policjanci z Częstochowy zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który sterroryzował obsługę stacji benzynowej bronią. Następnie wylał benzynę z dystrybutora trzymając w ręku zapalniczkę. Na szczęście nie doszło do tragedii. Mężczyzna został zatrzymany. Policjanci wyjaśniają teraz, jakie były motywy jego postępowania. Zabezpieczony przedmiot, którym sprawca zastraszył obsługę stacji, okazał się pistoletem - zabawką.

Dochodziła godzina 2 w nocy, gdy częstochowscy policjanci zostali wezwani na jedną ze stacji paliw. Ze zgłoszenia wynikało, że jakiś mężczyzna groził obsłudze bronią. Natychmiast pojechali na miejsce. Tu ustalili, że mężczyzna wszedł do usytuowanego na stacji sklepu i w kierunku personelu wycelował pistolet. Nie mówiąc nic odwrócił się i wyszedł na zewnątrz. Pracownicy stacji cały czas go obserwowali. Mężczyzna zatrzymał się przy dystrybutorze i wyciągnął z kieszeni zapalniczkę. Zdjął jednocześnie z dystrybutora wąż do tankowania paliwa. Wszystko wskazywało na to, że mężczyzna chce wylać benzynę na ziemię. Istniała obawa, że będzie próbował podpalić stację.

Na szczęście szybka reakcja policjantów sprawiła, że nie doszło do tragedii. 37-letni częstochowianin nie potrafił wyjaśnić motywów swojego działania. Został zatrzymany. Teraz zostanie przesłuchany. Zabezpieczony przedmiot, którym sprawca zastraszył obsługę stacji, okazał się pistoletem zabawką.

Powrót na górę strony