Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Sprawca podpalenia w rękach policjantów

Data publikacji 26.06.2008

Nawet 10 lat pozbawienia wolności może grozić 55-letniemu mężczyźnie, który spowodował pożar gospodarstwa rolnego w podelbląskich Karczowiskach Górnych. Mężczyzna podpalił zabudowania swojego pracodawcy, gdyż ten chciał go wyrzucić z gospodarstwa za nadużywanie alkoholu.

55-letni Jan P. pracował i mieszkał w gospodarstwie w Karczowiskach Górnych. Wcześniej nie miał stałego miejsca pobytu. Właściciel przyjął go pod swój dach w lipcu 2007 roku. Tam, za nadzór nad gospodarstwem, dostawał pieniądze i jedzenie. Z relacji pracodawcy wynika, że mężczyzna często pił alkohol. Było to powodem zwolnienia go z pracy. Jan P. w akcie zemsty podłożył ogień w stodole z sianem. Spłonęły zabudowania gospodarcze, płody rolne, sprzęt rolniczy i dom, w którym mieszkała rodzina. Szacunkowe straty to ponad milion zł. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Mieszkańcy w porę opuścili dom.

55-latek został zatrzymany. Sam zgłosił się do komendy. Mężczyzna był wcześniej karany za pobicie. Teraz grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.

Art. 163 § 1

Kto sprowadza zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać:
  1. pożaru,
  2. zawalenia się budowli, zalewu albo obsunięcia się ziemi, skał lub śniegu,
  3. eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii, rozprzestrzeniania się substancji trujących, duszących lub parzących,
  4. gwałtownego wyzwolenia energii jądrowej lub wyzwolenia promieniowania jonizującego,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Powrót na górę strony