Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ucieczka z miksokretem

Data publikacji 27.07.2008

Policjanci z Wilanowa zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy ukradli ważący blisko dwie tony podajnik do betonu. 26-letni Łukasz T., został przez mundurowych zaskoczony w domu. 33-letni Daniel B. uciekał z łupem osiągając rekordowe prędkości na drodze. Potem tłumaczył się, że skradziony miksokret dopiero co kupił a piracka jazda to efekt "ciężkiej nogi" a nie ucieczki przed odpowiedzialnością.

Kilka dni temu właściciel jednego z wilanowskich placów budowy poprosił policjantów o pomoc. Z jego terenu zniknęła ważąca blisko dwie tony maszyna służąca do podawania betonu. Potocznie nazywane miksokretem urządzenie, pokrzywdzony wycenił na ponad 130 tysięcy złotych.

Sprawą zajęli się od razu wilanowscy kryminalni. Przeanalizowali dokładnie wszystkie informacje i wiedzieli, że było co najmniej dwóch sprawców. Ślady wskazywały na to, że byli dobrze przygotowani do tego przestępstwa. Maszyna stała na ogrodzonej posesji i była zabezpieczona zapięciem, które zostało zerwane. Miksokret nie miał także dyszla do holowania, więc złodzieje musieli wszystko dokładnie zaplanować.

Bardzo szybko policjanci wpadli na trop przestępców. Podejrzewali o kradzież dwóch mieszkańców podwarszawskich miejscowości. Okazało się, że kryminalni do działania przygotowali się lepiej niż przestępcy. Łukasza T. funkcjonariusze odwiedzili już następnego dnia. Ten niczego się nie spodziewając, beztrosko spędzał czas w rodzinnym domu. Kiedy policjanci jechali po drugiego z mężczyzn, nagle zauważyli 33-latka obok posesji, na której zatrzymali jego kompana.

Daniel B. zorientował się, że policjanci wpadli na ich ślad i postanowił uciekać. Wsiadł za kierownicę dostawczego forda i ruszył stanowczo przed siebie. Do jego auta przypięty był skradziony miksokret, który utrudniał przestępcy ucieczkę 33-latek nie zwracając uwagi na dwutonowy ładunek i osiągał zawrotne prędkości. Ciężki sprzęt kilkakrotnie podskakiwał nad jezdnią. Uciekający Daniel B. w tak niebezpieczny sposób przejechał kilka miejscowych przecznic.

Kiedy kryminalni zatrzymali 33-latka, ten próbował się usprawiedliwiać. Twierdził, że nie uciekał policjantom tylko lubi szybką jazdę a towar jaki przewoził nie jest kradziony. Sądził, że przekona mundurowych, iż miksokreta dopiero co kupił na stacji paliw. Szybko dowiedział się, jak bardzo się pomylił.

To nie pierwsze zarzuty jakie tym razem usłyszą Łukasz T. i Daniel B. W przeszłości byli kilkakrotnie karani za przestępstwa przeciwko mieniu. Do kradzieży i paserstwa ich konto zasili także kradzież z włamaniem, za co grozi nawet 10 lat więzienia.
Powrót na górę strony