Odpowie za uprowadzenie 2-letniej Nikoli
Już w dwa dni po zgłoszeniu uprowadzenia 2-letniej Nikoli, policjanci z Brzegu i KWP w Opolu zatrzymali jego sprawcę i oddali dziecko matce. 28-letniego Rostasa S., obywatela Rumunii zatrzymano na terenie województwa kujawsko – pomorskiego, gdzie udając Włocha przebywał ze swoją narzeczoną. Za uprowadzenie dziecka grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
W niedzielę 27 lipca tuż po godzinie 14 dyżurny komendy powiatowej Policji w Brzegu otrzymał informację telefoniczną o uprowadzeniu 2-letniej dziewczynki. Zgłoszenie pochodziło od krewnej matki dziecka. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, którzy ustalili, że tego dnia z matką dziecka spotkał się jej dawny partner - 28-letni obywatel Rumunii, który prawdopodobnie jest również ojcem dziecka. Jak wynika z ustaleń, tego dnia kobieta wracając do domu spotkała swojego byłego partnera, który ją podwiózł. Razem weszli do mieszkania. Dziecko zostało w samochodzie z krewną mężczyzny. W mieszkaniu doszło do sprzeczki między matką dziecka, a mężczyzną. Po sprzeczce 28-latek wyszedł w pośpiechu, wsiadł do auta i odjechał wraz z dzieckiem.
Tuż po godzinie 14, brzeskim policjantom zgłoszono uprowadzenie 2-letniej Nikoli. Policjanci natychmiast podjęli działania, których celem było ustalenie miejsca pobytu mężczyzny i dziecka. Z pomocą prowadzącym postępowania policjantom z Brzegu przyszli funkcjonariusze z KWP w Opolu. Już we wtorek policjanci ustali, że mężczyzna może przebywać w Inowrocławiu (województwo kujawsko-pomorskie).
Policjanci ustalili adres, pod którym mógł przebywać 28-latek z dzieckiem. Jednak nie zastali tam mężczyzny. Natomiast dowiedzieli się od gospodarza posesji, że poszukiwany mężczyzna to jego przyszły zięć – obywatel Włoch, który razem z jego córką i 2-letnim dzieckiem przebywa nad jeziorem poza Inowrocławiem. Dziecko według oświadczenia mężczyzny jest z ojcem za zgodą matki.
Policjanci około 20:30 odnaleźli poszukiwanego 28-latka i dziecko. Mężczyzna został zatrzymany. Małą Nikolę policjanci zabrali do szpitala na badania. Na szczęście okazało się, że dziecko jest zdrowe i zadbane. Zatrzymanego mężczyznę przewieziono do Brzegu, gdzie usłyszał zarzut uprowadzenia dziecka wbrew woli osoby powołanej do opieki.
Dziś prokurator podejmie decyzję o ewentualnym wystąpieniu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie. Mężczyźnie grozi do trzech lat pozbawienia wolności.