Pijany rowerzysta w oku kamery
Pijany rowerzysta nie uszedł uwagi operatorowi miejskiego monitoringu. Gdy ten wypatrzył go w kamerach, natychmiast o wszystkim powiadomił dyżurnego. Kilka minut później nietrzeźwy został zatrzymany przez policjantów z Woli na pobliskim osiedlu. 45-letni Benedykt Z. miał 2 promile alkoholu we krwi.
Kilkanaście minut przed 1.00 w nocy operator systemu monitorowania miasta spostrzegł grupkę dorosłych osób stojącą na chodniku przy ulicy Obozowej. Kobiety i mężczyźni w szampańskich nastrojach kontynuuowali zabawę przy alkoholu. Po chwili podjechała do nich na rowerze kolejna osoba. Mężczyzna co chwilę sięgał po butelkę z alkoholem. Po kilku minutach grupa skończyła spotkanie i wszyscy zaczęli się rozchodzić. Mężczyzna wsiadł na rower i jechał całą szerokością jezdni wzdłuż ulicy Magistrackiej w kierunku górki na Moczydle.
Operator monitoringu natychmiast przekazał informację oficerowi dyżurnemu, a ten na miejsce skierował policyjny patrol. Kilka minut później na pobliskim osiedlu rowerzysta został zatrzymany przez wolskich mundurowych. Jak się okazało, 45 letni pan Benedykt Z. miał 2 promile alkoholu we krwi. Został umieszczony w izbie wytrzeźwień.
