Okradziony przez prostytutkę
55-letni mężczyzna został okradziony przez młodą prostytutkę. W skradzionym portfelu, oprócz pieniędzy i dokumentów znalazły się również talony na węgiel. Policjanci szybko zatrzymali Bułgarkę podejrzaną o kradzież.
Wczoraj po południu przejeżdżający ulicą Jana Nowaka Jeziorańskiego w Zabrzu 55-letni mężczyzna zatrzymał się obok dwóch młodych cudzoziemek. Mężczyzna zgodził się na propozycję usług seksualnych, zaproponowanych mu przez jedną z kobiet. Kiedy prostytutka opuściła samochód, a on ruszył w stronę domu, stwierdził, że skradziono mu portfel, w którym oprócz 3 000 złotych znalazły się również talony na węgiel o tej samej wartości oraz karty bankomatowe i dokumenty.
Mężczyzna wrócił w miejsce spotkania młodych kobiet, ale ich już tam nie było. O kradzieży powiadomił więc policjantów z komisariatu w Miechowicach. Funkcjonariusze ustalili, że kradzieży mogła dopuścić się 24-letnia Katya S., przebywająca czasowo w motelu na terenie Tarnowskich Gór. Tam też została zatrzymana.
Postępowanie w tej sprawie prowadzą policjanci z Zabrza, gdzie doszło do przestępstwa. Obecnie funkcjonariusze ustalają miejsce ukrycia skradzionych pieniędzy, talonów i dokumentów. Gdy zebrane dowody potwierdzą, że jest ona sprawczynią kradzieży, może się to dla niej skończyć nawet 5 letnim więzieniem.