Napadli z młotkiem
21-letniego Michała B. i 45-letniego Arkadiusza B. zatrzymali policjanci z Ochoty. Mężczyźni wpadli chwilę po tym, jak przy użyciu młotka napadli na sklep, żądając alkoholu. Jeden z zatrzymanych okazał się poszukiwanym za wcześniej dokonany rozbój. Teraz grozi im nawet do 15 lat pozbawienia wolności.
Wszystko wydarzyło się na jednym z osiedli we Włochach. Do jednego ze sklepów weszły dwie pijane kobiety, które były stałymi klientkami i zażądały alkoholu. Ponieważ nie miały pieniędzy, sprzedawca odmówił. Niezadowolone panie opuściły sklep. Po kilkunastu minutach przyszli tam dwaj pijani mężczyźni. Jeden z nich zablokował drzwi trzymając w ręku młotek. Grożąc mężczyźnie, zażądali wydania alkoholu. Właścicielowi udało się wypchnąć pijanych mężczyzn za drzwi i wezwać Policję.
Na miejsce natychmiast przybyli kryminalni z Ochoty. Szybko namierzyli potencjalnych sprawców zajścia i zatrzymali 21-letniego Arkadiusza B. i 45-letniego Michała B. Jak się okazało cała czwórka razem spożywała alkohol. Podczas przeszukania mieszkania funkcjonariusze znaleźli młotek, którym napastnicy straszyli swoją ofiarę. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych okazało się, że Michał B. dodatkowo jest poszukiwany za dokonanie rozboju.
Mężczyznom zostały przedstawione zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Prokurator wobec Arkadiusza B. zastosował dozór. Michał B. trafił do aresztu. O dalszych losach rozbójników zadecyduje sąd. Za rozbój z użycie niebezpiecznego narzędzia grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności.