Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kolejne zatrzymania w sprawie wyłudzenia bankowo-leasingowego

Data publikacji 07.06.2009

Cztery osoby – pracownik banku, przedstawicielka firmy ubezpieczeniowej, właściciel autokomisu i importer aut z Wielkopolski – zostały zatrzymane przez oficerów Centralnego Biura Śledczego. Zatrzymanym zarzuca się oszustwa kredytowe. To kolejne podejrzane osoby w sprawie gigantycznych oszustw bankowych i leasingowych rozpracowanych przez CBŚ

Policjanci z CBŚ zatrzymali w kilku miastach w Wielkopolsce kolejne osoby zamieszane w oszustwa leasingowo-bankowe. W ręce policjantów wpadł między innymi pracownik banku oraz przedstawiciel firmy ubezpieczeniowej. Podejrzani, współpracując ze sobą, pomogli wyłudzić pieniądze od banków w kwocie ponad 200 tys. złotych. Posługiwano się nieprawdziwymi dokumentami, które uwiarygodniały kredytobiorców. Nie bez znaczenia jest to, że przedmiotem kredytowania były samochody.

Policjanci zajmujący się tą sprawą zatrzymali pod koniec stycznia członków zorganizowanej grupy przestępczej odpowiedzialnej za przestępstwa finansowe. 30 podejrzanych usłyszało do tego czasu ponad 100 zarzutów wyłudzenia kredytów i leasingów. Oszuści wyłudzili ponad 4 mln złotych. Oficerowie śledczy zabezpieczyli na poczet przyszłych kar lub roszczeń majątek podejrzanych o podobnej wartości.

Jednym z ciekawszych „przekrętów” było wyłudzenie 800 tys. złotych na zakup okazałej willi, za którą w rzeczywistości zapłacili 500 tys. złotych. Nadwyżka pozostała w rękach oszustów do podziału. Można jedynie dodać, że w kupionej willi podejrzani planowali uruchomić agencję towarzyską. Chcieli w ten sposób zainwestować w nowy biznes.

Oficerowie CBŚ analizowali wiele dokumentów, żeby znaleźć dowody przestępstwa. Były to zaświadczenia o zatrudnieniu i osiąganych dochodach, operaty szacunkowe oraz wyceny nieruchomości. Sprawdzali również inne dokumenty, które umożliwiały otrzymanie z firm leasingowych i banków pieniędzy na zakup domów, mieszkań, samochodów lub maszyn budowlanych. Pod lupą policyjnych fachowców od przestępstw finansowych znalazły się sprawy z lat 2002-2006. W tych sprawach kwoty jednorazowego oszustwa sięgały nawet do miliona złotych.

Szefem i „mózgiem” grupy przestępczej był – zatrzymany pod koniec ubiegłego roku – mieszkaniec Gostynia. On oraz jego najbliżsi współpracownicy mieli wiedzę na temat dokumentacji i procedur obowiązujących w instytucjach udzielających kredytów. Mieli także w tych instytucjach niezbędne kontakty. Kolejni członkowie grupy zajmowali się fałszowaniem i kompletowaniem dokumentów.

Inna wtajemniczona osoba zajmowała się werbowaniem podstawionych kredytobiorców, tzw. słupów. Byli to przede wszystkim bezrobotni, którzy za kilkaset złotych udostępniali dowody osobiste i firmowali swoimi nazwiskami wnioski kredytowe. Po przyznaniu kredytu odbierali gotówkę i oddawali swoim mocodawcom.

Trzej mężczyźni i kobieta, którzy zostali zatrzymani, usłyszeli zarzuty oszustw, za co grozi im kara do 8 lat więzienia. Dodatkowo osoby te są pod dozorem Policji i muszą wpłacić poręczenie majątkowe w łącznej wysokości 50 tys. złotych.

(źródło: KWP w Poznaniu)

 

Powrót na górę strony