Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Nocny pościg za porywaczami

Data publikacji 18.07.2009

Najpierw była informacja o porwaniu, potem żądanie okupu, natychmiastowa reakcja policjantów, zasadzka kryminalnych, uwolnienie porwanej kobiety, strzały, aż wreszcie zatrzymanie trójki sprawców, zabezpieczenie pojazdu i atrapy broni. Tak dzisiejszej nocy w wielkim skrócie przebiegały wspólne, przeprowadzone z narażeniem życia, działania policjantów z Pragi Południe i Pragi Północ.

Wczoraj do komisariatu na Targówku zgłosił się mężczyzna, który powiadomił policjantów o podejrzeniu porwania jego narzeczonej. Sprawcy żądali zwrotu pieniędzy. Kobieta była im rzekomo winna 800 złotych. Kontaktowali się ze zgłaszającym i polecili mu zawieść 1600 złotych we wskazane miejsce na Pradze-Południe.

Policjanci z komendy na Pradze Północ natychmiast nawiązali kontakt i współpracę z południowopraskimi kryminalnymi i razem przystąpili do działania. Podjęli obserwację miejsca, gdzie miało dojść do przekazania gotówki i przygotowali zasadzkę. Osoby, które uprowadziły 25-letnią kobietę wielokrotnie kontaktowały się z mężczyzną, który miał im zapłacić 1600 złotych i bardzo odwlekały w czasie moment uwolnienia kobiety. Prawdopodobnie chodziło o to, by działać pod osłoną nocy. Kiedy pieniądze zostały przekazane, nagle pojawiły się dwie kobiety z kilkumiesięcznym dzieckiem, które przyjechały peugeotem i powiadomiły narzeczonego pokrzywdzonej, że dziewczyna jest już blisko i będzie wolna jeśli ten dodatkowo da laptopa.

Reszta potoczyła się już błyskawicznie. Policjanci działali w bardzo trudnych warunkach. Kiedy tylko pojawił się samochód, w którym była porwana, bardzo szybko i sprawnie ją uwolnili. Jednak kierowca audi usiłował odjechać. W trakcie próby zatrzymania samochodu i szarpaniny z uciekającym jeden z policjantów doznał urazu dłoni, natomiast funkcjonariuszka została wciągnięta do wnętrza auta. Padły strzały, które miały udaremnić ucieczkę. Po około 150 metrach policjantka wydostała się z samochodu.

30-letni Tomasz Ć. wpadł w ręce kryminalnych i trafił do policyjnej celi. Katarzyna Ć. i Małgorzata F. również zostały zatrzymane. Mundurowi zabezpieczyli samochód, którym poruszał się sprawca, a także atrapę broni, którą grożono pokrzywdzonej 25-latce.

Zatrzymanym grozi odpowiedzialność za dokonanie wymuszenia rozbójniczego w związku z pozbawieniem wolności osoby i zmuszeniem do zwrotu wierzytelności. Podejrzewani trafią do prokuratury, gdzie zostanie podjęta decyzja ich dalszym losie.

(Źródło: Komenda Stołeczna Policji)

Powrót na górę strony