Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

KSP: Nieudana ucieczka za ocean

Monaco, Hiszpania, Kanada, Stany Zjednoczone - tak biegła trasa ucieczki Jarosława E., poszukiwanego od 7 lat międzynarodowym listem gończym za zabójstwo właściciela kantoru na Woli. Mężczyznę zatrzymano na lotnisku Miami na Florydzie.

Mimo, że minęło kilka lat od zabójstwa właściciela kantoru przy ul. Staszica na warszawskiej Woli, policjanci cały czas prowadzili poszukiwania sprawcy. Prowadzący sprawę odtworzyli dokładny przebieg zdarzenia. Z ich ustaleń wynikało, że 30 listopada 1998 r. nieznany mężczyzna wtargnął do kantoru wymiany walut. Na zapleczu oddał kilka strzałów w kierunku właściciela. Te strzały okazały się jednak śmiertelne. Sprawca natychmiast wybiegł na zewnątrz. Na jego drodze stanęli przypadkowi przechodnie, którzy próbowali go jeszcze zatrzymać. W trakcie szamotaniny mężczyzna pozostawił swoją kurtkę, okulary i pistolet.

Na miejscu zdarzenia natychmiast zjawiła się specjalna grupa dochodzeniowa. Policjanci bardzo dokładnie przeprowadzili oględziny. Przesłuchano świadków. Zabezpieczone przez technika kryminalistyki ślady i pierwsze zeznania okazały się kluczowe dla sprawy. Wiadomo było, że poszukiwanym zabójcą jest Jarosław E. - obywatel trzech narodowości (rosyjskiej, polskiej i kanadyjskiej). Funkcjonariusze ustalili też, że ostatnio przebywał on w Opolu i Warszawie. Rozpoczęło się poszukiwanie sprawcy. Prowadzący sprawę sprawdzali wszystkie miejsca, gdzie mógł ukrywać się mężczyzna.

Po 10 dniach od chwili zdarzenia wiadomo już było, że zabójca uciekł za granicę. W związku z tym stołeczni policjanci nawiązali współpracę międzynarodową z policjantami innych państw europejskich. Śledzili każdy jego ruch. Sprawca jednak za każdym razem wymykał się. Trasa jego ucieczki wiodła przez Monaco, Hiszpanię i Kanadę. Za poszukiwanym wystawiono Międzynarodowy List Gończy. 9 stycznia 2006 r. Jarosław E. został zatrzymany przez amerykańskich policjantów na lotnisku w Miami na Florydzie. Teraz zostanie wszczęta wobec niego procedura ekstradycji.

Realizacja tej sprawy możliwa był dzięki żmudnej pracy wolskich policjantów i ścisłej współpracy międzynarodowej z przedstawicielami Policji innych państw. Jeszcze raz okazało się, że granice nie są przeszkodą w ściganiu sprawców przestępstw. Żaden sprawca nie może czuć się bezkarnie

  • Jarosław E.
Powrót na górę strony