Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dzielnicowy rozpoznał sprawcę napadów

Data publikacji 02.11.2009

Olsztyńscy policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzanego o napad na bank i aptekę. Sprawcę na podstawie zdjęcia zamieszczonego w gazecie rozpoznał dzielnicowy z Pasymia. 43-letni mężczyzna, który nie był wcześniej karany, złożył obszerne wyjaśnienia dotyczące obu zdarzeń. Przyznał, że zrabowane pieniądze były mu potrzebne na pokrycie długów. Teraz Andrzejowi M. grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

Był sobotni poranek, kiedy dzielnicowy z Pasymia przeglądał piątkowe wydanie Gazety Olsztyńskiej. Na pierwszej stronie widniał komunikat dotyczący poszukiwań sprawcy do napadu na bank i aptekę w Olsztynie. Osoba na załączonym zdjęciu wydała się znajoma policjantowi. Sierż. Marcin Grabski skojarzył, że pracując wcześniej, jako taksówkarz, bardzo często widywał mężczyznę ze zdjęcia. Okazało się, że był to dyżurny ruchu PKS w Szczytnie. Mimo tego, że mężczyzna zgolił wąsy, nie zmyliło, to policjanta. Natychmiast o swoim odkryciu powiadomił kryminalnych z Olsztyna. Około godziny 13.00 w miejscowości Świętajno policjanci zatrzymali Andrzeja M. 43-latek był niezwykle spokojny. Był zaskoczony, bo jak sam wyjaśnił, nie wiedział, o co chodzi. Kryminalni przeszukali jego mieszkanie. Tam zabezpieczyli kilkanaście sztuk broni pneumatycznej. Andrzej M. trafił do policyjnego aresztu.

Wczoraj 43-latek, który nie był wcześniej karany, w obecności policjantów i prokuratora, złożył obszerne wyjaśnienia dotyczące obu zdarzeń. Z jego relacji wynikało, że zrabowane pieniądze były mu potrzebne na porycie długów. Już następnego dnia po napadzie mężczyzna rozliczył się ze swoimi wierzycielami. Ubranie, które miało mu posłużyć za kamuflaż, wyrzucił do jednego z kontenerów na odzież.

Dzisiaj policjanci i prokurator wystąpią z wnioskiem o zastosowanie wobec Andrzeja M. tymczasowego aresztu. Grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

(źródło: KWP w Olsztynie)

 

Powrót na górę strony