Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pobił, skrępował i zburzył mur w mieszkaniu, by dostać się do banku

Data publikacji 13.01.2010

Zarzuty rozboju i usiłowania włamania usłyszał 47-letni Maciej K. zatrzymany przez policjantów z Komisariatu Policji w Międzyrzecu Podlaskim. Sprawca wtargnął do mieszkania 89-letniego mężczyzny, którego pobił i skrępował, by dostać się do sąsiadującego z mieszkaniem punktu kasowego. Burząc mur przebił się do… sklepu z pasmanterią. Po kilku nieudanych próbach włamania do banku, uciekł po załączeniu się alarmu, zabierając z mieszkania 89-latka 50 zł i telefon komórkowy. Decyzją sądu sprawca trafił do aresztu.

Do zdarzenia doszło na początku października ubiegłego roku. Dyżurny KP w Międzyrzecu Podlaskim otrzymał telefoniczne zgłoszenie od kierownika jednego z punktów kasowych przy ul. Żelaznej w Międzyrzecu Podlaskim. Z przekazanej informacji wynikało, że około godz. 02.00, w obiekcie załączył się alarm, pracownicy ochrony zauważyli otwarte okno. Ponieważ zabezpieczenia, jakie posiadało okno uniemożliwiało wejście do obiektu, ochrona placówki była przekonana, że ktoś z pracowników pozostawił je uchylone przez nieuwagę.

Po otrzymanym sygnale dyżurny wysłał na miejsce policjantów. Funkcjonariusze dokładnie sprawdzali zabezpieczenia obiektu. W pewnym momencie usłyszeli stłumione wołanie o pomoc z budynku usytuowanego w sąsiedztwie punktu kasowego. Drzwi do pomieszczenia skąd dochodziło wołanie były otwarte. Mundurowi w mieszkaniu odnaleźli skrępowanego i pobitego 89-letniego mężczyznę. Łącząc wszystkie fakty policjanci byli już pewni, że uchylone okno w banku to nie przypadek. Na miejsce skierowano kryminalnych.

Policjanci ustalili, że do mieszkania mężczyzny wtargnął nieznajomy. Napastnik bijąc go kijem i krępując zażądał wskazania ściany, przez którą mógłby dostać się do punktu kasowego. Sprawca burząc mur dostał się do sklepu z pasmanterią. Tam próbował pokonać kolejną ze ścian bezpośrednio sąsiadującą z filią banku. Mimo wielu prób nie zdołał się tam przedostać. 47-latek nie dawał za wygraną, chciał wejść do obiektu przez okno i wtedy załączył się alarm, który najprawdopodobniej go spłoszył. Napastnik z mieszkania 89-latka zabrał 50 zł i telefon komórkowy, a następnie uciekł.

Do wyjaśnienia sprawy powołana została specjalna grupa dochodzeniowo-śledcza. Policjanci analizowali sposób działania sprawcy i przesłuchiwali świadków. Zebrane przez funkcjonariuszy materiały doprowadziły do ustalenia sprawcy. Wczoraj napastnik został zatrzymany.

47-letni Maciej K. usłyszał zarzuty rozboju oraz usiłowania włamania. Na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Radzyniu Podlaskim zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Sprawcy grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

(źródło: KWP w Lublinie)

 

Powrót na górę strony