Zatrzymani za miliardy
Policjanci z krakowskiego oddziału Centralnego Biura Śledczego zatrzymali osiem osób podejrzewanych o działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, która kupowała na podstawione osoby zadłużone i upadające firmy. Następnie wysprzedawano ich majątek nie spłacając wierzycieli. Szacuje się, że straty z tytułu działalności grupy mogą sięgać nawet miliardów złotych.
Około ośmiu miesięcy temu policjanci z CBŚ w Krakowie zdobyli informacje, że w Polsce działa zorganizowana grupa przestępcza wywodząca się z Krakowa. Analiza materiałów, zebrane informacje i dokumentacja pozwoliła na odtworzenie mechanizmu działalności tej grupy.
Jak wynika z ustaleń policjantów, przestępcy wyszukiwali ogłoszenia lub sami zamieszczali oferty o chęci nabycia zadłużonej, najczęściej będącej w likwidacji firmie. Do „klientów” grupy należały firmy różnej wartości, w tym olbrzymie przedsiębiorstwa jak chociażby jedna z katowickich hut.
Po wyszukaniu firmy grupa poprzez tak zwanego słupa, kupowała tę firmę, a następnie sprzedawała jej majątek – np. samochody, dźwigi, maszyny budowlane, urządzenia przemysłowe itp. Mienie warte milionów złotych.
Część majątku trafiała do osób prywatnych, a część do innych spółek lub też była wywożona za granicę. Po sprzedaży majątku słup „znikał”. Dotarcie do niego było w zasadzie niemożliwe, gdyż fikcyjne firmy były zakładane w różnych częściach kraju. Na razie wiadomo, że grupa kupiła w ten sposób ok. 25 firm w Polsce.
Zebrany materiał pozwolił na zatrzymanie dzisiaj na ranem ośmiu członków grupy. Są to mężczyźni w wieku od 26 – 41 lat. Wszyscy są mieszkańcami Krakowa lub okolic i wszyscy byli w przeszłości karani.
Przypuszczalnie dostaną zarzuty działalności w grupie zorganizowanej oraz oszustw, przywłaszczeń i wyprowadzania majątku firm. Za przestępstwa te grozi im kara do 8 lat więzienia. Sprawa ta prowadzona jest wspólnie z Prokuraturą Okręgowa w Krakowie i Wydziałem Wywiadu Ministerstwa Skarbu.