Policjanci z kwiatami pod pierwszym w Polsce powstańczym pomnikiem
Pod pomnikiem Powstańców Warszawy w Słupsku przedstawiciele Policji złożyli wiązankę kwiatów. W uroczystościach związanych z 68 rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego uczestniczyli także przedstawiciele wojska oraz kilkadziesiąt pocztów sztandarowych. To właśnie w Słupsku z inicjatywy samych powstańców został wzniesiony pierwszy w Polsce pomnik upamiętniający bohaterski, sierpniowy zryw.
Uroczystości pod pomnikiem rozpoczęły się dokładnie o godzinie "W", czyli w momencie wybuchu Powstania Warszawskiego. Po wystawieniu wart honorowych rozpoczęła się msza święta. Po uroczystościach religijnych odczytano również Apel Poległych, w którym uczczono między innymi pamięć policjantów II Rzeczypospolitej walczących na powstańczych barykadach. Apel zakończyły salwy wojskowej kompanii honorowej.
Przedstawiciele kombatantów, instytucji i urzędów złożyli pod pomnikiem wieńce i wiązanki kwiatów. W imieniu słupskiej Policji kwiaty pod pomnikiem złożyli: pełniący obowiązki zastępcy Komendanta Szkoły Policji mł.insp. Leszek Ptach; mł.insp. Andrzej Majkowski - I zastępca Komendanta Miejskiego Policji oraz post. Roger Nagot - słuchacz kursu podstawowego w słupskiej Szkole Policji.
Znajdujący się w Słupsku pomnik poświęcony Powstańcom to pierwszy powstały po wojnie monument upamiętniający bohaterskich warszawiaków. Ciekawostką jest także fakt, że to jedyny powstańczy pomnik w Polsce, który został zbudowany z cegieł zburzonych z warszawskich kamienic. Materiał na budowę przyjechał ze stolicy do Słupska specjalnym transportem kolejowym. Inicjatorami budowy pomnika byli między innymi warszawiacy zamieszkali po wojnie w Słupsku; był wśród nich ks. Jan Zieja, kapelan "Szarych Szeregów" oraz Michał Issajewicz, uczestnik zamachu na Franza Kutscherę, który ze swojego parabellum dobił kata Warszawy.
(SP w Słupsku / mw)
