Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uciekł aż do szafy

Data publikacji 14.09.2007

Policjant sekcji kryminalnej komendy na warszawskiej Pradze Północ zatrzymał poszukiwanego za zgwałcenie Przemysława G. Funkcjonariusz wracając do domu zauważył mężczyznę w autobusie. Ten, gdy zorientował się, że został rozpoznany, zaczął uciekać. Wbiegł do jednego z mieszkań i ukrył się w szafie. Trafił już do aresztu.

Funkcjonariusz sekcji kryminalnej komendy na Pradze Północ wracał miejskim autobusem z komisariatu do domu. Na przystanku Żerań zwrócił uwagę na wsiadającego do autobusu mężczyznę, który wydał mu się znajomy. Rozpoznał w nim 21-letniego Przemysława G. Mężczyzna był wcześniej wielokrotnie zatrzymywany i notowany. Policjant pamiętał, że Przemysław G. jest poszukiwany w celu doprowadzenia do zakładu karnego. Miał zasądzony wyrok 5 lat pozbawienia wolności za zgwałcenie. Funkcjonariusz dyskretnie poprosił o wsparcie, nie spuszczając oka z poszukiwanego. Pojechał za nim aż na pętlę Nowodwory. Tam mężczyzna nagle zaczął uciekać. Policjant biegł tuż za nim. Przemysław G. uciekał w okolice ulicy Książęcej porzucając po drodze swoją torbę i wbiegł do jednego z bloków.

Po chwili na miejsce przyjechali wezwani przez kolegę policjanci. Na miejsce wezwano również przewodnika z psem tropiącym. Pies podjął ślad i doprowadził policjantów do drzwi jednego z mieszkań na 9 piętrze. Policjanci zapukali do drzwi, które po chwili otworzyły dwie młode kobiety. Próbowały przekonać funkcjonariuszy, że żaden mężczyzna nie wchodził do ich mieszkania. Policjanci mieszkanie i znaleźli poszukiwanego Przemysława G. zwiniętego w kłębek w szafie.

Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy przy Cyryla i Metodego.

Powrót na górę strony