Uratowali 81-latka
Policjanci z Łodzi uratowali życie 81-letniemu choremu mężczyźnie, który wyszedł ze szpitala w kapciach i piżamie.
W miniony piątek Komenda Miejska Policji w Łodzi została powiadomiona o zaginięciu 81-letniego pacjenta, który uciekł z oddziału neurologii szpitala Jonschera w Łodzi. Policjanci niezwłocznie rozpoczęli poszukiwania, w które zaangażowały się Straż Miejska, Służba Ochrony Kolei i Żandarmeria Wojskowa. O zaginięciu staruszka powiadomiono również Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacji, korporacje taxi, noclegownie i placówki opieki medycznej.
Wczoraj ok. 18:35 funkcjonariusze z Oddziału Prewencji Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi podczas prowadzonej nieprzerwanie akcji poszukiwawczej przeszukiwali zabudowania przy ul. Milionowej. W starym, opuszczonym budynku pofabrycznym zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi poszukiwanego. 81-latek miał na sobie jedynie piżamę i bambosze. Był zziębnięty i wygłodzony. Policjanci niezwłocznie przewieźli go do szpitala. Zdaniem lekarzy życiu mężczyzny nie zagraża bezpośrednie niebezpieczeństwo.
To nie jedyny sukces akcji poszukiwawczej. Dzięki niej policjanci zatrzymali także 20-letniego włamywacza. Mężczyzna spał w jednej z altan na terenie ogródków działkowych. Teraz najprawdopodobniej odpowie za kradzież z włamaniem – czyn ten zagrożony jest karą pozbawienia wolności do 10 lat.