Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Odpowie za napady na placówki handlowe

Data publikacji 29.03.2013

Po dwóch tygodniach intensywnych działań policjanci z Krosna ustalili i zatrzymali mężczyznę, który dopuścił się pięciu napadów. Zatrzymany 20-latek w ciągu ostatnich dwóch tygodni napadał na palcówki handlowe na terenie Krosna, powiatu krośnieńskiego i strzyżowskiego. Do krośnieńskiego sądu trafił wniosek o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego.

Po dwóch tygodniach intensywnych działań policjanci z Krosna ustalili i zatrzymali mężczyznę, który dopuścił się pięciu napadów. Zatrzymany 20-latek w ciągu ostatnich dwóch tygodni napadał na palcówki handlowe na terenie Krosna, powiatu krośnieńskiego i strzyżowskiego. Do krośnieńskiego sądu trafił wniosek o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego.

Do pierwszego napadu doszło 14 marca br. w Krośnie. Do osiedlowego sklepu wszedł ubrany w kominiarkę mężczyzna, który grożąc ekspedientce przedmiotem przypominającym broń zażądał wydania gotówki. Zastraszona kobieta wydała pieniądze z dziennego utargu. Sprawca zbiegł. Po tygodniu doszło do kolejnego napadu na terenie Krosna. Tym razem bandyta zdecydował się napaść na jedną z krośnieńskich aptek. Tutaj nie zdołał ukraść żądnych pieniędzy. Zdecydowana postawa pracowników apteki i błyskawicznie włączony alarm wypłoszył go z budynku.

Mężczyzna jeszcze dwukrotnie napadał na sklepy na terenie powiatu krośnieńskiego, gdzie terroryzując pracowników kradł pieniądze. W każdym przypadku scenariusz napadu był taki sam. Tuż przed zamknięciem zamaskowany z atrapą pistoletu w ręku wchodził do sklepu i grożąc pracownikom kradł pieniądze.

Intensywne śledztwo doprowadziło do zatrzymania sprawcy, którym okazał się 20-letni mieszkaniec powiatu krośnieńskiego. Obecnie trwają czynności procesowe z jego udziałem. Podczas przesłuchania mężczyzna przyznał się do
napadów. Policjanci ustalili, że mężczyzna w ten sam sposób dpuścił się napadu na jedną z placówek handlowych w powiecie strzyżowskim.

Funkcjonariusze zabezpieczyli atrapę pistoletu, którym posługiwał się podejrzany. Pomógł w tym jeden z zaatakowanych mężczyzn, który wytrącił przedmiot z ręki napastnika.

Mężczyźnie grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.

(KWP w Rzeszowie / mw)

 

Powrót na górę strony