Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kolejny krok w oczyszczaniu szeregów Policji

Data publikacji 22.03.2006

Policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych, CBŚ KGP i prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga wyeliminowali bardzo niebezpieczne dla Policji źródła "przecieków" informacji zastrzeżonych. Zatrzymano policjantów z Komendy Głównej i Stołecznej Policji. To kolejny konsekwentny krok w oczyszczaniu Policji z osób niegodnych noszenia munduru.

Kolejny krok w oczyszczaniu szeregów Policji Policjanci z Biura Spraw  Wewnętrznych,  Centralnego Biura Śledczego Komendy Głównej Policji i prokuratorzy z Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga  wyeliminowali bardzo  niebezpieczne dla Policji źródła „przecieków” informacji zastrzeżonych. Zatrzymano detektywa i współpracujących z nim policjantów z Komendy Głównej  i Stołecznej Policji. Jest to kolejny konsekwentny krok  w oczyszczaniu Policji z osób niegodnych noszenia munduru i zdrajców uczciwie służących policjantów.

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego KGP ponad rok temu zdobyli informacje, że znany warszawski detektyw Marcin P. otrzymuje informacje ze środowisk policyjnych, które wykorzystuje w kontaktach biznesowo-towarzyskich. Bardzo szybko wyszło na jaw, że część informacji otrzymuje z Komendy Głównej Policji a także Komendy Stołecznej. W operacyjną część ustalania źródeł przecieków włączyło się Biuro Spraw Wewnętrznych KGP. Gdy policjanci zdobyli niezbite dowody, że określona grupa funkcjonariuszy przekazuje informacje, praska Prokuratura Okręgowa wydała nakazy zatrzymania, do których doszło dzisiaj. Marcin P. został zatrzymany koło KGP, podinsp. Mirosław G. w samej KGP, natomiast sierżant Anna H., podkomisarz Piotr H. oraz aspirant Radosław K. na swoich stanowiskach pracy w Komendzie Stołecznej Policji. Wobec zatrzymanych funkcjonariuszy uruchomione zostały procedury dyscyplinarne zmierzające do usunięcia z Policji.

Kolejny krok w oczyszczaniu szeregów Policji W czasie przeszukania mieszkania u detektywa Marcina P. znaleziono wydruki z baz danych Policji, dwa granaty F-1, trochę narkotyków. Zabezpieczono także trzy jednostki krótkiej broni palnej oraz dużo amunicji. W tej chwili weryfikowana jest legalność posiadanej przez detektywa broni.

Wszyscy zatrzymani zostali przekazani do dyspozycji i podjęcia dalszych decyzji przez prokuratorów z Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga.






Zobacz także: Dyscyplina w Policji

Powrót na górę strony