Włamywacz wpadł po raz drugi
Opolscy policjanci drugi raz zatrzymali osiemnastoletniego Przemysława B., który według ustaleń Policji odpowiedzialny jest za szereg włamań do samochodów. Włamywacz upatrzył sobie okolice jednej z dyskotek w Opolu. Po ostatnim dobrowolnym poddaniu się karze i zwolnieniu, dokonał kolejnych 4 kradzieży. Decyzją prokuratury chłopak został ponownie zwolniony, a jako środek zapobiegawczy zastosowano wobec niego dozór policyjny.
Policjanci ustalili, że pierwszych włamań osiemnastolatek dokonał w lutym tego roku. Jak się okazało, akurat wtedy był na przepustce z ośrodka wychowawczego, do którego trafił również za włamania. Miał prostą metodę działania, wybijał szybę w samochodzie, otwierał drzwi i kradł to, co znajdowało się w środku, a miało jakąkolwiek wartość. Ginęły więc telefony komórkowe, radioodtwarzacze samochodowe, portfele, torebki, ubrania, panele z głośnikami i sprzęt elektroniczny.
Policjanci z Sekcji Kryminalnej Komisariatu II Policji w Opolu namierzyli sprawcę i 9 października zatrzymali włamywacza. Okazał się nim 18 – letni Przemysław B. - mieszkaniec Opola, któremu wówczas postawiono 16 zarzutów, włamał do samochodów. Chłopak przyznał się do wszystkich włamań i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. Został więc zwolniony.
Młodzieniec szybko powrócił do procederu, którym się trudnił. W ciągu kilku dni od zwolnienia włamał się do kolejnego samochodu. Opolscy policjanci ponownie zatrzymali 18 – latka. Postawiono mu kolejne trzy zarzuty włamań do samochodów pod dyskoteką oraz zarzut krótkotrwałego użycia skutera.
Nastolatka doprowadzono do prokuratury, która jako środek zapobiegawczy wobec podejrzanego zastosowała dozór policyjny. 18 – latek za swoje czyny odpowie przed sądem. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.