Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Bez wyobraźni na drodze

Data publikacji 12.11.2007

Zbliża się zima, a w związku z tym zmieniają się warunki drogowe. Coraz wcześniej robi się ciemno, nawierzchnia dróg staje się śliska. Pomimo złej pogody kierowcy nie dostosowują prędkości do warunków panujących na drodze. Główną przyczyną wypadków, jak wykazują policyjne statystyki, jest nadmierna prędkość, brawura, brak samokrytycyzmu, przecenianie swoich umiejętności i możliwości technicznych pojazdów. Wielu kieruje w stanie nietrzeźwym lub pod wpływem narkotyków.

Tylko w pierwszych dniach listopada (31.10 - 4.11) na polskich drogach doszło do 761 wypadków, w których zginęło 99 osób, a 942 zostały ranne. W ciągu tych pięciu dni policjanci zatrzymali aż 1982 nietrzeźwych kierujących. Ten bilans z pewnością mógłby być znacznie mniej tragiczny gdyby brawura i lekceważenie podstawowych przepisów nie zwyciężyły ze zdrowym rozsądkiem wielu kierowców i pieszych. Niedostosowanie prędkości do warunków drogowych, nadmierna prędkość, prowadzenie samochodu po alkoholu, a także lekkomyślność kierowców to ciągle główne przyczyny wypadków drogowych, w których giną niewinni ludzie. Wielu z kierujących ryzykuje zdrowie, a co najgorsze życie swoje i innych użytkowników dróg: kierowców, pasażerów, podróżujących z rodzicami dzieci, pieszych.

Jednym z najbardziej tragicznych w skutkach wypadków są potrącenia, do których najczęściej dochodzi w okolicach przejść dla pieszych, głównie po zmroku i w nocy. Jeśli prowadzimy pojazd powinnyśmy kierować się ograniczoną zasadą zaufania, zwłaszcza w stosunku do dzieci i osób starszych. To one są najczęstszymi ofiarami potrąceń. Wieczorem, a zwłaszcza podczas deszczu, czy opadów śniegu kierującym trudniej jest dostrzec sylwetkę przechodnia znajdującego się w pobliżu jezdni.

Pamiętajmy, że zła nawierzchnia dróg połączona z opadami atmosferycznymi znacznie wydłuża drogę hamowania pojazdu, w skrajnych wypadkach kierujący może wpaść w poślizg i nie zapanować nad samochodem. Jeśli widzimy znak ograniczenia prędkości do 50 km/h wielu kierowców uważa, że jest to prędkość bezpieczna. Nic bardziej mylnego, czasem nawet taka prędkość może doprowadzić do wypadku. Musimy, więc dostosować prędkość jazdy do warunków panujących na drodze.

Te podstawowe zasady kierowania są często w życiu codziennym pomijane, a przecież każdy z nas zdaje sobie sprawę, jak tragiczne w skutkach jest niezastosowanie się do nich.
Zwiększona uwaga i przezorność kierowców może uratować życie pieszym, jak również zmniejszyć liczbę wypadków z ich udziałem.

Tylko wczoraj na drogach Warmii i Mazur policjanci zatrzymali 34 nietrzeźwych kierujących. Wśród nich znaleźli się sprawcy kolizji drogowych oraz kierowcy, którzy złamali sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.
Przed godziną 16.00 policjanci z Susza w powiecie iławskim zostali wezwani do zdarzenia drogowego, które miało miejsce na trasie Susz – Bałoszyce. Kilkanaście minut wcześniej doszło tam do kolizji. 31-letni kierowca VW golfa uderzył w drzewo. Jak się okazało Mariusz S. był pijany. Badanie alkotestem wykazało obecność ponad 3 promili alkoholu. Mieszkaniec tamtejszej gminy trafił do policyjnego aresztu. Za prowadzenie samochodu na "podwójnym gazie" grozi mu kara do 2 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów do lat 10. Natomiast za spowodowanie kolizji drogowej odpowie przed sądem grodzkim.

Za kierownicę swojego samochodu nie powinien wsiadać mieszkaniec gminy Wydminy. Sąd Grodzki w Giżycku już trzykrotnie wydawał zakaz prowadzenia pojazdów 41-letniemu Józefowi B. Jednak kierowca po raz kolejny złamał ten zakaz. Kilka minut po godzinie 19.00 kierowca mazdy został zatrzymany do kontroli drogowej w miejscowości Mazuchówka. Badanie stanu trzeźwości nie pozostawiło wątpliwości, że Józef B. po raz kolejny złamał prawo. 41-latek miał około 3 promili alkoholu we krwi. Mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia. Kierowca odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, nie uniknie także odpowiedzialności za złamanie prawomocnego zakazu sądowego.

Pomimo orzeczonego sądowego zakazu prowadzenia pojazdu, za "kółko" mazdy 323 zdecydował się wsiąść także 33-letni kierowca z gminy Barczewo. Tomasz K. został zatrzymany w miejscowości Łapka jako sprawca kolizji drogowej. Kierowca nie dostosował prędkości do warunków drogowych, stracił panowanie nad autem i wjechał do przydrożnego rowu. 33-latek był pijany. Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2,5 promila alkoholu we krwi. Tomasz K. trafił do policyjnego aresztu.

Kolejnym kierowcą, który nie tylko złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów ale także ponownie wsiadł za "kółko" pod wpływem alkoholu okazał się 22-letni Kornel J. Jednak mężczyzna nie tylko w ten sposób złamał prawo. Otóż 22-latek usiłował wręczyć policjantom z Kisielic 100-złotowy banknot za odstąpienie od wykonywania czynności służbowych. Do zdarzenia doszło w miejscowości Goryń. Tam funkcjonariusze zatrzymali do kontroli kierowcę poloneza. Jak się okazało mieszkaniec tamtejszej gminy miał ponad 1 promil alkoholu we krwi. Podczas kontroli okazało się także, że kierowca do listopada przyszłego roku ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów. W trakcie sporządzania dokumentacji Kornel J. podał policjantom dowód rejestracyjny samochodu wewnątrz, którego znajdował się 100-złotowy banknot. Mężczyzna był przekonany, że w ten sposób uniknie odpowiedzialności. Kornel J. trafił do aresztu, a banknot został zabezpieczony jako dowód w sprawie. Teraz 22-latek oprócz zarzutów kierowania autem pod wpływem alkoholu, niestosowania się do prawomocnych orzeczeń sądowych wzbogaci się także o zarzut wręczenia korzyści majątkowej. Grozi mu nawet do 10 lat pozbawienia wolności.


Z kolei głogowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który kierował samochodem w stanie nietrzeźwości mając ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie.
11 listopada około godz. 19.00 funkcjonariusze z Sekcji Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Głogowie zatrzymali do kontroli drogowej audi. Policjantów zaintrygowała niepewna jazda kierowcy. Z początku myśleli, że takie zachowanie spowodowały ciężkie warunki drogowe i padający śnieg. Szybko jednak się okazało, że samochodem kieruje 32-letni mieszkaniec Wrocławia, od którego funkcjonariusze wyczuli woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u niego ponad 3,2 promila alkoholu w organizmie. Kierowca został zatrzymany w policyjnym areszcie.
Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.


Wrocławscy policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który mając ponad 2 promile szarżował w centrum miasta samochodem, a po zatrzymaniu usiłował przekupić funkcjonariuszy. Dziś w nocy policyjni wywiadowcy patrolując centrum miasta, zauważyli na ul. Grodzkiej opla vectrę, który nagle z dużą prędkością skręcił na most Uniwersytecki i wpadając w poślizg wjechał na chodnik, a następnie kontynuował jazdę chodnikiem.
Policjanci podjęli interwencję, chcąc zatrzymać kierującego do kontroli. Ten jednak początkowo nie reagował na sygnały do zatrzymania, dawane przez funkcjonariuszy. Zatrzymał się dopiero na następnej ulicy. Podczas kontroli policjanci wyczuli od kierującego woń alkoholu. Przeprowadzone badanie wykazało u niego ponad 2 promile alkoholu w organizmie.

Mężczyzna, którym okazał się 24 - letni mieszkaniec Bystrzycy Kłodzkiej, usiłował przekupić funkcjonariuszy, wciskając jednemu z nich do ręki plik banknotów, gdzie znajdowało się 170 zł. Podczas dowożenia do jednostki Policji mężczyzna ponowił próbę przekupienia podwyższając oferowaną kwotę o 200 zł.

Teraz, oprócz jazdy w stanie nietrzeźwości, zatrzymany odpowie również za próbę przekupienia policjantów. Grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.


Tylko ostatniej doby tylko na drogach Lubelszczyzny policjanci zatrzymali aż 26 nietrzeźwych kierujących.


Policjanci z Gorzowa na ul. Krzywoustego zatrzymali do kontroli kierującego citroenem ZX. 22-latek siedzący za kierownicą miał ponad 2,5 promila.
Tuż po północy policjanci odebrali zgłoszenie o kolizji przed jednym z zielonogórskich pubów. Kierujący VW golfem uszkodził zaparkowanego forda sierrę, a następnie odjechał. Policyjny patrol dogonił sprawcę kilka ulic dalej. Okazało się, że kierujący pił wcześniej alkohol w pubie. Miał ponad 2,5 promila alkoholu we krwi.

Rekordzistką okazała się 24-letnia kobieta wracająca z zakupów samochodem BMW, zatrzymana na ul. Modrzewiowej w Zielonej Górze. Kierująca wydmuchała prawie 3 promile alkoholu.
Wszyscy kierujący odpowiedzą za popełnione przestępstwo przed Sądem Grodzkim. Stracą prawo jazdy, a za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi im kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Wielu z tych zdarzeń drogowych można by uniknąć, unikając jednocześnie wielu ludzkich tragedii i dramatów. Wystarczy tylko poczuć się współodpowiedzialnym za bezpieczeństwo drodze i włączyć wyobraźnię. Pamiętajmy, prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości jest przestępstwem. Zgodnie z art. 178a Kodeksu karnego grozi za to do dwóch lat więzienia Z kolei kierowanie w stanie po użyciu alkoholu jest wykroczeniem, za które grozi areszt bądź grzywna (art. 87 Kodeksu wykroczeń). Policja nie pozostawia żadnego marginesu wyrozumiałości dla pijanych kierowców. Policjanci drogówki każdego dnia reagują na najdrobniejszy sygnał świadczący o tym, że ulicami naszych miast poruszają się kierowcy po alkoholu. Osoby takie są zatrzymywane i stawiane przed Wymiarem Sprawiedliwości.

Powrót na górę strony