Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Policjanci zapobiegli tragediom

Data publikacji 15.11.2007

Zaledwie w ciągu ostatniego tygodnia policjanci z warszawskiej Ochoty udaremnili dwie próby samobójcze młodych kobiet. Obie poinformowały przypadkowe instytucje o tym, że chcą popełnić samobójstwo. Błyskawiczne działania kryminalnych i świetna współpraca z pomorskimi policjantami zapobiegła tragedii. Funkcjonariusze uratowali dwa ludzkie życia.

Do pierwszej, tak dramatycznej sytuacja doszło w zeszły poniedziałek. Na adres elektroniczny "Niebieskiej Linii" przyszedł e-mail z informacją, że kobieta chce popełnić samobójstwo i prawdopodobnie zabije też swoją 10 letnią córkę. Psycholog z tej instytucji od razu po odczytaniu poczty powiadomił policjantów z Ochoty. Kryminalni szybko wyciągnęli całą wcześniejszą korespondencję. Błyskawicznie ustalili, że wiadomość napisała młoda kobieta, która kiedyś została wykorzystana seksualnie. Policjanci musieli działać błyskawicznie. Chodziło o ludzkie życie. Wykorzystali wszystkie źródła i pracę operacyjną. Po kilkunastu minutach wiedzieli już, że e-mail został wysłany z nadmorskiej miejscowości. Natychmiast powiadomili o tym swoich kolegów z komendy w Wejherowie.

Policjanci z tej jednostki mieli cały czas kontakt z ochockimi kryminalnymi. Wspólnymi siłami ustalili adres kobiety i dotarli do niej na czas. W mieszkaniu zastali 30 letnią kobietę i jej 10 letnią córkę. Zdesperowana przyznała, że wysłała taką wiadomość. Powiedziała, że ma poważne problemy, z którymi nie może sobie poradzić. Kobieta była roztrzęsiona i zdenerwowana. Na szczęście nie zdążyła sobie nic zrobić. Policjanci otoczyli ją opieką i zapewnili pomoc specjalistyczną.

Kolejne dramatyczne chwile rozegrały się w środę, tuż po godzinie 8:00 rano. Na infolinię jednej z firm ubezpieczeniowych zadzwoniła kobieta i powiedziała, że chce popełnić samobójstwo. Rozmówca próbował odwieść kobietę od tej decyzji. Równocześnie w czasie rozmowy z nią o całej sytuacji powiadomił policjantów z Ochoty. Kryminalni po kilku sekundach byli na miejscu i odsłuchiwali zapis rozmowy. Ze słów i tonu głosu wynikało, że kobieta jest w bardzo złym stanie psychicznym. W tej sytuacji nie można było pozwolić sobie na chwilę zwłoki. Od razu został powiadomiony policyjny negocjator.

Kryminalni wykorzystali prawie wszystkie formy pracy operacyjnej, aby ustalić skąd został wykonany telefon. Dzięki tym działaniom ustalono, że telefon wykonano z okolic Gdańska. Wspólnie z pomorskimi policjantami namierzyli adres dzwoniącej. Gdy w mieszkaniu zjawili się policjanci kobieta słaniała się na nogach. Jak się później okazało zdążyła połknąć kilkanaście nasennych tabletek. 30 latką zajęli się lekarze, a jej 10 letnią córką policjanci z tamtejszej komendy. Lekarze jednoznacznie oświadczyli, że młoda kobieta jest w bardzo złym stanie psychicznym. Podczas rozmowy z nią wyszło na jaw, że kilka tygodni temu rozstała się z mężem i nie mogła sobie poradzić z narastającymi problemami. W tej sytuacji policjanci również zdążyli na czas. Dzięki natychmiastowej reakcji policjantów z Ochoty nie doszło do tragedii i dwa ludzie życia zostały uratowane.

Powrót na górę strony