Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

12-latek przejechał autem ojca 350 km

Data publikacji 20.11.2007

Policjanci odnaleźli i zaopiekowali się 12-letnim chłopcem, który zabrał swojemu ojcu auto i postanowił odwiedzić kolegę w powiecie białostockim. Wszystko zaczęło się od zgłoszenia o kradzieży samochodu.

 O 6 rano mieszkaniec wsi pod Piotrkowem Trybunalskim powiadomił policję o kradzieży volkswagena zaparkowanego w garażu i uprowadzeniu jego 12- letniego syna. Policjanci po analizie faktów przypuszczali, że chłopiec jednak uciekł z domu. Ta wersja była trafiona. Syn zgłaszającego zabrał z domu 900 złotych i około północy samochodem ojca wyjechał w kierunku Warszawy. 12- latek mimo tak młodego wieku potrafił kierować autem. Jak się okazało jazdy nauczył go ojciec.

Dyżurny niezwłocznie powiadomił wszystkie jednostki policji, których zasięg działania obejmował kierunek jazdy chłopca. Wystawione patrole miały„wychwycić” jadący samochód. W trakcie prowadzonych poszukiwań ojcu udało się nawiązać telefoniczny kontakt z synem. Wystraszony nastolatek stanął na poboczu. Jak się okazało celem podróży była wizyta u kolegi w powiecie białostockim Policjanci odnaleźli auto i kierowcę pomiędzy miejscowościami Zabłudów i Trześcianek w powiecie białostockim. Chłopiec zdążył przejechać 350 kilometrów.
Policjanci z najbliższego komisariatu dotarli do 12-latka i zaopiekowali się nim. Po kilkugodzinnej podróży chłopak cały i zdrowy wrócił do domu.

Powrót na górę strony