Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Pechowe pożyczenie samochodu a potem zarzuty

Data publikacji 23.11.2007

Mieszkaniec Tomaszowa najpierw dobrowolnie pożyczył samochód znajomym. Po kolizji złożył fałszywe zawiadomienie o przestępstwie. Policjanci szybko odkryli próbę sfingowania kradzieży auta.

 21 listopada tuż po północy w okolicy Andrespola doszło do kolizji drogowej. Kierujący Oplem zjechał z drogi i dachował w rowie. Na miejsce przyjechali policjanci. Okazało się, że wszystkie osoby podróżujące tym samochodem uciekły. Opel był na tomaszowskich numerach rejestracyjnych i funkcjonariusze szybko ustalili kto jest właścicielem. Tymczasem 51-letni mieszkaniec Tomaszowa Mazowieckiego zaledwie kilka godzin wcześniej złożył na policji zawiadomienie o kradzieży swojego samochodu. Podczas policyjnych ustaleń wyszło na jaw, że do kradzieży pojazdu wcale nie doszło. Rzekomy pokrzywdzony pożyczył swój samochód znajomym. Po kolizji chciał ich chronić przed odpowiedzialnością i dlatego zgłosił kradzież auta.

Nieuczciwemu mieszkańcowi Tomaszowa Mazowieckiego za zgłoszenie o przestępstwie, którego nie popełniono grozi odpowiedzialność karna do 2 lat pozbawienia wolności. Sprawę prowadzą policjanci z Tomaszowa Mazowieckiego.

Okoliczności dotyczące kolizji ustalają funkcjonariusze z komendy w Koluszkach. Za jej spowodowanie odpowie kierujący samochodem.


Powrót na górę strony