Pijany dróżnik mógł doprowadzić do katastrofy
Data publikacji 26.11.2007
Policjanci z Mińska Mazowieckiego zatrzymali pijanego dróżnika. Leszek K. miał we krwi prawie 2 promile alkoholu, kiedy to mimo nadjeżdżającego pociągu zapomniał o opuszczeniu zapór na przejeździe kolejowym. Teraz za spowodowanie zagrożenia w ruchu lądowym grozi mu nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Policjanci błyskawicznie pojechali na miejsce. Kiedy weszli do środka budki dróżniczej okazało się, że ruchem zawiaduje pijany mężczyzna. Potwierdziło to badanie alkomatem. Prawie 2 promile alkoholu we krwi miał nieodpowiedzialny dróżnik. 58 letni Leszek K, trafił do celi aresztu.
Gdy wytrzeźwiał przedstawiono mu zarzut umyślnego sprowadzenia zagrożenia w ruchu lądowym i pełnienia obowiązków związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa, w stanie nietrzeźwości. Prokurator wobec nieodpowiedzialnego mężczyzny zastosował dozór policyjny. Leszkowi K grozi nawet 8 lat więzienia.