43-latek usłyszał zarzuty za próbę skorumpowania urzędnika
43-letni mężczyzna wpadł na próbie skorumpowania pracowników Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Jego przestępcze poczynania, z pomocą urzędników i z wykorzystaniem instytucji kontrolowanego przyjęcia korzyści majątkowej, odkryli funkcjonariusze Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku. Przedsiębiorca usłyszał już korupcyjne zarzuty i odpowie przed sądem.
Korupcyjnymi zarzutami dla 43-letniego mieszkańca województwa lubelskiego zakończyła się próba skorumpowania pracowników Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego. Dowody jego przestępczej działalności zgromadzili funkcjonariusze Wydziału do walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, którzy pracując nad tą sprawą zastosowali instytucję kontrolowanego przyjęcia korzyści majątkowej.
Sprawa swój początek miała pod koniec listopada ubiegłego roku. Wówczas do funkcjonariuszy KWP w Białymstoku dotarł z Podlaskiego Urzędu Wojewódzkiego sygnał o tym, że jeden z petentów próbuje skorumpować tamtejszego urzędnika. Otrzymane z urzędu i pogłębione przez policjantów informacje wskazywały, że mieszkający na terenie województwa lubelskiego 43-latek zgłosił się do tutejszego Urzędu Wojewódzkiego ze sprawą. Mężczyzna reprezentował interesy firmy, realizującej jedną z inwestycji budowlanych na terenie powiatu białostockiego. Zakres prac firmy przy wznoszonym budynku usługowo-handlowym obejmował także uzyskanie przez firmę pewnych, wymaganych prawem i zatwierdzonych przez urząd uzgodnień projektowych. Te w przeświadczeniu 43-latka mogły się okazać nad wyraz kosztowne i czasochłonne. Łapówki, jak sądził - miałyby te problemy rozwiązać, a wymaganą w takich sytuacjach procedurę prawną uprościć i przyspieszyć.
Aby skłonić właściwego urzędnika do naruszenia przepisów i pomocy z jego strony w szybkim, bezstresowym, a co najważniejsze - pomyślnym załatwieniu sprawy mężczyzna zdecydował się na dołączenie do standardowego wniosku niestandardowego załącznika - gotówki. Zapewne nie spodziewał się, że nieprzekupni urzędnicy poinformują o tym Policję, która zajmie się sprawą.
Kilka dni później mężczyzna złożył kolejną wizytę w urzędzie. Tym razem wręczenie kolejnej łapówki odbyło się pod dyskretną kontrolą funkcjonariuszy. Współpraca nieprzekupnych urzędników z Policją i dalsze szczegółowe ustalenia funkcjonariuszy, w ramach śledztwa nadzorowanego przez Prokuraturę Rejonową Białystok-Południe, doprowadziły do przedstawienia przedsiębiorczemu 43-latkowi dwóch prokuratorskich zarzutów korupcyjnych.
Zgodnie z kodeksem karnym takie czyny zagrożone są karą od roku nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna w miniony wtorek przyznał się do stawianych mu zarzutów i zadeklarował chęć dobrowolnego poddania się karze. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd.
(KWP w Białymstoku / ms)