Aresztowany za kradzież jaguara i czynną napaść na funkcjonariusza
W areszcie trzy najbliższe miesiące spędzi 19-latek podejrzany m.in. o kradzież jaguara i czynną napaść na funkcjonariusza. Został on zatrzymany kilkanaście godzin po przestępstwie w jednym z hoteli w Warszawie. Mężczyzna usłyszał w sumie sześć zarzutów. Grozi mu do 10 lat więzienia.
Przypomnijmy: w piątek (2.09.16) około 19:00 dyżurny toruńskiej policji otrzymał informację o kradzieży samochodu marki Jaguar, do której doszło na toruńskim Osiedlu Podgórz. Zgłaszający przekazał, że wystawił swój pojazd na jednym z portali aukcyjnych. Na jego ogłoszenie odpowiedział mężczyzna, który przyjechał, żeby obejrzeć auto. Gdy właściciel uruchomił samochód mężczyzna, który udawał potencjalnego klienta, wskoczył do niego i uciekł. W sobotę (03.09) około 1:00 w nocy policjanci zauważyli poszukiwany pojazd na toruńskim Osiedlu Rubinkowo. Podjęli czynności mające na celu jego zatrzymanie. Kierowca jednak zaczął uciekać i skierował się na nowy most im. gen. Elżbiety Zawackiej. Na jego końcu policjanci ustawili radiowóz tak, aby zatrzymać uciekającego. Ten zamiast zatrzymać się, jechał wprost na funkcjonariusza. Policjant oddał strzały. To jednak nie zatrzymało kierowcy. Ominął policyjny radiowóz i zdołał uciec.
Jeszcze tego samego dnia (3.09.16), wieczorem, na podstawie informacji zebranych i przekazanych przez kryminalnych z KMP w Toruniu, w jednym z warszawskich hoteli, policjanci z Komendy Stołecznej Policji zatrzymali poszukiwanego mężczyznę.
W niedzielę (4.09.16), w asyście policjantów, 19-latek został przekonwojowany do Torunia, gdzie trafił do policyjnego aresztu.
Na podstawie ustaleń kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Toruniu i na ich prośbę także w niedzielę (4.09.16) funkcjonariusze z jednego z warszawskich komisariatów zabezpieczyli w Żurominie pod Warszawą skradzionego jaguara.
Wczoraj (5.09.16) natomiast zatrzymany 19-latek usłyszał zarzuty kradzieży dwóch aut, czynnej napaści na funkcjonariusza oraz trzy za złamanie sądowego zakazu jazdy pojazdami, który obowiązuje go do czerwca 2019 roku.
Jeszcze tego samego dnia (5.09.16) sąd zadecydował, że 3 najbliższe miesiące spędzi on tymczasowo w areszcie.
(KWP Bydgoszcz /dk)