Stanowisko w sprawie interwencji po meczu Ruch Chorzów-Górnik Łęczna
Śląscy policjanci zapobiegli eskalacji agresji chuliganów w trakcie wczorajszego meczu piłkarskiego, który odbył się na stadionie przy ul. Cichej w Chorzowie. Działania Policji były szybkie i skuteczne. Chuligani najpierw przerwali mecz, rzucając w zawodników olbrzymią ilością petard i rac, a później wtargnęli na boisko. Policjanci już na miejscu zatrzymali sześć osób. Teraz trwa identyfikacja pozostałych.
Policjanci zabezpieczali wczoraj mecz piłkarski pomiędzy drużynami Ruchu Chorzów i Górnika Łęczna. W drugiej połowie spotkania, w sektorze gospodarzy, grupa pseudokibiców odpaliła kilkadziesiąt rac, rzucając nimi w zawodników i pracowników ochrony. Duża ich część upadła na murawę boiska. Podczas przerwy agresywna grupa kilkudziesięciu stadionowych chuliganów wydostała się z sektorów, kierując się do budynku zarządu klubu i pomieszczeń socjalnych.
W trakcie meczu policjanci tzw. zespołu monitorującego na prośbę organizatora przebywali na stadionie w strefie przeznaczonej dla osób filmujących i robiących zdjęcia. Funkcjonariusze ubrani byli w klubowe kamizelki obsługi - umożliwiające przebywanie w tej strefie i mający za zadanie obserwację i rejestrację materiałów foto/video. To jest ich podstawowe zadanie, związane z monitorowaniem i rejestracją wydarzeń. Podczas meczu to właśnie ci funkcjonariusze zauważyli przygotowania stadionowych chuliganów do wtargnięcia na murawę. W pewnym momencie służba porządkowa organizatora nie była w stanie zapanować nad sytuacją, a o podjęcie działań mających na celu przywrócenie porządku, została poproszona Policja. Ze względu na dynamicznie rozwijające się zagrożenie i konieczność szybkiej reakcji to właśnie policjanci z zespołu monitorującego, znajdujący się we wskazanym miejscu zapobiegli bezpośrednim atakom na piłkarzy. Uniemożliwili oni przedostanie się na murawę większej grupie chuliganów, zatrzymując także tych, którzy już weszli na płytę. Zakończyło się to zatrzymaniem sześciu osób. W niedługim czasie na prośbę organizatora, na stadionie pojawiły się również pododdziały Policji.
Można zadać pytanie, co wydarzyłoby się, gdyby nie było tam policjantów monitorujących mecz ? Realne było zagrożenie zdrowia i życia zawodników, pracowników klubu i przypadkowych osób oraz uczestników tego spotkania oraz uszkodzenia mienia. Reakcja policjantów, na prośbę ochrony organizatora, która nie potrafiła swoimi siłami przywrócić porządku, zapobiegła groźnym skutkom działań agresywnych chuliganów.Głównym zadaniem funkcjonariuszy monitorujących mecz jest obserwacja, lecz jest także ich obowiązkiem podjęcie skutecznej interwencji w sytuacji zagrożenia.
Policjanci będą zajmowali się teraz ustaleniem i zatrzymaniem pozostałych osób, które wtargnęły na murawę boiska, jak również tych, którzy rzucali racami w zawodników i ochroniarzy.
Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 9.97 MB)