Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Zwykłe legitymowanie rozwiązało sprawę napadu

Data publikacji 02.03.2008

Policjanci z Targówka w jednym ze szpitali zatrzymali dwóch sprawców rozboju i odzyskali skradziony telefon. 19-letni Łukasz A. i 21–letni Daniel B. wpadli chwilę po napadzie, gdy jeden z nich opatrywał ranę. Tak szybkie zatrzymanie było możliwe dzięki błyskawicznemu skojarzeniu wyglądu legitymowanym chwilę wcześniej mężczyzn, z uzyskanym rysopisem sprawców. Grozi im teraz do 12 lat pozbawienia wolności.

Wszystko wydarzyło się wczoraj. Policjanci patrolujący ulice Targówka, wylegitymowali dwóch mężczyzn. Mundurowi zauważyli u jednego z nich poranioną głowę. Zaniepokojeni takim widokiem zapytali mężczyznę, co się stało. Ten jednak odpowiadał bardzo wymijająco. Po zakończeniu legitymowania mężczyźni odeszli.

Jedna z informacji, jaką mundurowi usłyszeli chwilę później, okazała się bardzo istotna. Podczas rozmowy policjanci dowiedzieli się, że dwaj mężczyźni idą do jednego ze szpitali na Targówku opatrzyć ranę.

Zalednie kilka minut później mundurowi zostali wezwani na interwencję. W Parku Bródnowskim przy ulicy Kondratowicza oczekiwała kobieta, która zgłosiła kradzież telefonu. Jak powiedziała chwilę wcześniej jej syn został bez powodu zaatakowany przez kilku mężczyzn. W trakcie szarpaniny został uderzony dwukrotnie nożem brzuch, po czym jeden z rozbójników zabrał mu telefon komórkowy. Kobieta opisała mundurowym sprawców napadu.

Okazało się, że ich wygląd odpowiadał rysopisowi mężczyzn, przed chwilą legitymowanych przez załogę policjantów z Targówka. Funkcjonariusze szybko skojarzyli fakty i pojechali do pobliskiego szpitala. Tam prawdopodobnie mogli w tej chwili przebywać sprawcy rozboju, gdzie jeden z nich opatrywał właśnie ranę głowy. Policjanci przybyli w samą porę. Na miejscu zastali 19–letniego Łukasza A. i 21–letniego Daniela B. Znaleźli przy nich nóż i skradziony telefon komórkowy. Młodzi mężczyźni zostali zatrzymani. Teraz za rozbój grozi im do 12 lat pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony