Niechciane konopie
Osiem 50 kilogramowych worków z konopiami indyjskimi znaleźli policjanci na polu, w pobliżu drogi krajowej nr 7 na Mazowszu. Worki wypełnione były podłożem z wełny mineralnej oraz keramzytu. W środku znajdowały się też sadzonki oraz rośliny konopi indyjskich. Sprawę wyjaśniają mazowieccy policjanci.
O dość nietypowym znalezisku powiadomił Policję pewien spacerowicz. Niedaleko miejscowości Szczytno w powiecie płońskim, 25 metrów od drogi, leżały plastikowe worki. Ich zawartość zaniepokoiła mężczyznę, dlatego od razu zadzwonił na alarmowy numer 997. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze. To co zastali na polu zdziwiło ich samych. Jak się okazało, w workach były sadzonki i rośliny konopi indyjskich, hodowane na podłożu mineralnym.
Niewykluczone, że nietypowe znalezisko ma związek z realizacją policjantów z sąsiedniego powiatu pułtuskiego, którzy kilka dni temu zlikwidowali nielegalną hodowlę konopi w budynku po szkole podstawowej. Funkcjonariusze znaleźli wtedy blisko 400 roślin w dwóch fazach wzrostu oraz kilogram gotowego suszu. Funkcjonariusze zatrzymali 28-letniego mężczyznę, który prowadził uprawę oraz 35 letnią właścicielkę budynku.
Obecnie trwają ustalenia, kto wyrzucił zabezpieczone przez policjantów worki z sadzonkami konopi.
