Wyjaśniają okoliczności pożaru
Data publikacji 06.03.2008
Policjanci wyjaśniają okoliczności pożaru, do którego doszło dzisiejszej nocy w jednym z mieszkań w Bisztynku. Do szpitala na obserwację trafiła lokatorka. Jak mówią lekarze, jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Do pożaru mieszkania miało dojść kilka minut przed godziną 3:00 nad ranem w Bisztynku. Z nieznanych dotąd przyczyn spłonęły meble oraz wyposażenie jednego pokoju. Strażakom udało się uratować pozostałe pomieszczenia mieszkalne. Policjanci wezwani na miejsce zdarzenia zabezpieczyli ślady oraz przeprowadzili oględziny. Obecnie w mieszkaniu przebywają eksperci z zakładu energetycznego, nadzoru budowlanego oraz pożarnictwa, którzy sprawdzają przyczyny pożaru. Mieszkająca tam kobieta trafiła na obserwację do bartoszyckiego szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.