Zasnął na miejscu przestępstwa
Data publikacji 07.03.2008
Na widok policyjnego radiowozu 38-letni mężczyzna z paczką pod pachą schował się do pobliskiej klatki schodowej. Okazało się, że wspólnie z kolegą włamali się do sklepu spożywczo-przemysłowego. Młodszy o 3 lata wspólnik zasnął na miejscu przestępstwa. Teraz obaj usłyszą zarzuty. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
W tym czasie, gdy policjanci przeglądali poszczególne sektory sklepu, usłyszeli głośne chrapanie. Na zapleczu na podłodze spał w najlepsze również znany policjantom 35-letni Andrzej K.
Obu mężczyzn przebadano na zawartość alkoholu w organizmie – każdy z nich miał od 2 do 3 promili. Policjanci sprawdzili także pobliskie klatki schodowe i piwnice. W jednym z budynków stał worek wypełniony paczkami papierosów, które wyniósł ze sklepu i ukrył Krzysztof S.
Mężczyzn osadzono w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieją usłyszą zarzuty. Za kradzież z włamaniem mężczyznom grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.