Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Dziki dzik w mieście

Data publikacji 07.03.2008

52-letni mężczyzna odpowie za wykroczenie z ustawy Prawo Łowieckie, po tym jak jeden z hodowanych przez niego dzików uciekł z zagrody i biegał po mieście. Zwierzę zachowywało się agresywnie, zostało więc uśpione. Jak się okazało prowadzona przez mężczyznę hodowla dzików była nielegalna.

Wczoraj rano dyżurny radomszczańskiej komendy otrzymał informację o tym, że w jednej z miejscowości w gminie Żytno widziano dzika, a jego zachowanie wskazuje na to, że może być zarażony wścieklizną. Policjanci wspólnie z wójtem i łowczym z koła łowieckiego pojechali do wsi Barycz, po której rzeczywiście biegał dzik. Zwierzę miało pianę na pysku a na widok ludzi stało się agresywne. Wówczas, z zachowaniem środków ostrożności, łowczy oddał strzał ze sztucera zabijając dzika. Lekarz weterynarii zabezpieczył zwierzę do badań.

Policjanci ustalili, że dzik ten najprawdopodobniej pochodził z nielegalnej hodowli. Informacje te potwierdziły się. Okazało się, że 52-letni mieszkaniec gminy od dłuższego czasu prowadzi hodowlę dzików, których posiada jeszcze kilka w swoim gospodarstwie. Na tego typu działalność mężczyzna jednak nie miał stosownego zezwolenia. Teraz odpowie za wykroczenie z ustawy Prawo łowieckie.
Powrót na górę strony