Zamiast świąt policyjny areszt
20-letni Damian L. jest podejrzany o pobicie dwóch mężczyzn. Niedługo po zajściu trafił do policyjnego aresztu. Jego wspólnicy zostali zatrzymani kilka godzin później. Wszystkim grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Trzej 20-letni mieszkańcy Braniewa, Damian L., Mateusz P. i Arkadiusz G. na jednej z głównych ulic miasta najpierw zaczepili, a potem pobili dwóch mężczyzn. Sprawcy wcześniej pili alkohol na schodach jednego z budynków przy ulicy Kościuszki. Około północy zaczepili przechodzących mężczyzn. Ci nie reagowali na słowne zaczepki i przeszli na drugą stronę ulicy. To sprowokowało napastników. Dogonili odchodzących i zaczęli ich bić. Najagresywniejszy miał być Damian, jednak Mateusz i Arek również nie pozostali bierni. Napadnięci mężczyźni wycofywali się w kierunku budynku komendy policji i to chyba spowodowało, że napastnicy zatrzymali się.
Pobici od razu powiadomili funkcjonariuszy, którzy zaczęli patrolować miasto w poszukiwaniu sprawców. Wkrótce został zatrzymany Damian L. Poszkodowani rozpoznali w nim głównego inicjatora bicia. 20-latek został zatrzymany w areszcie. Miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dwaj pozostali sprawcy, Mateusz P. i Arkadiusz G., zostali zatrzymani po południu.
Wszyscy trzej są znani braniewskim policjantom. Za pobicie grozi im kara do trzech lat pozbawienia wolności.