Zatrzymani trzej mężczyźni podejrzani o kradzieże na tzw. kolec
Ursynowscy kryminalni zatrzymali trzech obywateli Gruzji podejrzanych o kradzieże na tzw. kolec. 58-letni mężczyzna wspólnie ze swoimi młodszymi wspólnikami, chcąc odwrócić uwagę pokrzywdzonych, przebijali koła w ich samochodach, a następnie, gdy kierowca wysiadał sprawdzić co się stało, zabierali z otwartego auta telefony komórkowe, portfele, torby i plecaki, w których znajdowały się laptopy i inny sprzęt elektroniczny. W ten sposób mężczyźni skradli laptopa z danymi studentów jednej z warszawskich uczelni. Mężczyźni trafili do policyjnych aresztów i usłyszeli zarzuty. Policjanci i prokurator złożyli w sądzie wnioski o ich tymczasowe aresztowanie. Grozi im kara do 5 lat więzienia.
Ursynowscy policjanci od jakiegoś czasu zajmowali się sprawą okradania kierowców pojazdów, których uwaga była odwracana poprzez przebijanie opon w samochodzie ostrym narzędziem. Prawdopodobnie w ten sam sposób sprawcy weszli w posiadanie laptopa będącego własnością jednej z warszawskich uczelni wyższych, w którym zładowały się dane osobowe kandydatów na studia. Policjanci ustalili operacyjnie, że za sprawą mogą stać 58, 45 i 37-letni Gruzini, którzy jeździli po Warszawie renault scenic i renault laguna. Mężczyźni spotykali się w różnych dzielnicach stolicy i przekazywali sobie skradzione przedmioty. Najczęściej był to sprzęt elektroniczny w postaci telefonów komórkowych i laptopów, a także pieniądze. To, co zdobyli, najczęściej wstawiali do lombardów. Dla mężczyzn jednak nie liczyła się zawartość sprzętu (nr telefonów, dane osobowe), a jedynie jego wartość rynkowa. Podejrzani każdego dnia nocowali w innym miejscu, dlatego zatrzymanie ich nie było łatwe. To jednak nie przeszkodziło funkcjonariuszom. Namierzyli ich na jednej z ulic na warszawskiej Pradze.
Mężczyźni przyjechali tam samochodami będącymi w zainteresowaniu kryminalnych. Po krótkotrwałej obserwacji policjanci ruszyli do działania i zatrzymali podejrzanych.
W trakcie przeszukania pojazdów znaleźli przedmioty pochodzące z kradzieży i służące do ich popełnienia. Cała trójka trafiła do policyjnych cel. Część sprzętu została odzyskana również z lombardów.
Mężczyźni usłyszeli prokuratorskie zarzuty kradzieży, za które sąd może ich skazać nawet na 5 lat więzienia. Policjanci i prokuratora złożyli do sądu wnioski o zastosowanie wobec mężczyzn środków zapobiegawczych w postaci tymczasowych aresztów.
(KSP/js)