Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Uciekł prosto w "objęcia" policjanta

Data publikacji 04.04.2008

Świętokrzyscy policjanci zatrzymali 18-letniego kielczanina, który pobił i okradł przypadkowego przechodnia. Zażądał od ofiary telefonu komórkowego. Kiedy go nie dostał, pobił pokrzywdzonego i zabrał mu czapkę. Wpadł kilka ulic dalej, kiedy uciekał z łupem.

Cała sytuacja rozegrała się wieczorem. Do idącego 24-latka podeszło dwóch nieznanych mu chłopaków. Jeden z nich zażądał telefonu komórkowego i uderzył go w głowę. Kiedy chłopak upadł na ziemię, był bity i kopany. Bronił przy tym swojego mienia jak tylko mógł. Nie stracił telefonu, ale 18-latek ukradł mu czapkę. Wraz ze zdobyczą uciekł w stronę centrum Kielc. Tam jednak „dopadła” go sprawiedliwość. Biegnącym przez jezdnię chłopakiem, który lekceważy znaki i sygnalizację drogową, zainteresował się przechodzący patrol. Policjanci już znali rysopis sprawców napadu, bo pokrzywdzony zaraz po zdarzeniu zatrzymał radiowóz i wszystko opowiedział mundurowym. Dzięki temu odzyskał czapkę, a jego oprawcy trafili za kratki. Schwytany 18-latek był nietrzeźwy, miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Policjanci „nie odpuszczą” także i drugiemu z przestępców. Już są na jego tropie. Z pewnością za swoje czyny odpowie przed sądem.
Powrót na górę strony