Pobił dwie kobiety
30-letniego mężczyznę zatrzymali w nocy policjanci z Bielan. Paweł S. pobił właścicielkę baru oraz klientkę. Zdarzenie pod lokalem na ulicy Broniewskiego zarejestrowały kamery monitoringu. Sprawca miał prawie 1,5 promila alkoholu we krwi i resztę nocy spędził w izbie wytrzeźwień.
Obraz z monitoringu to doskonałe narzędzie w walce z chuliganami, złodziejami, sprawcami przestępstw i wykroczeń. Już po raz kolejny potwierdziła się jego skuteczność. To właśnie przy pomocy monitoringu zatrzymano w nocy mężczyznę, który pobił dwie kobiety.
Tuż po północy policjanci z Bielan zostali powiadomieni, że na skrzyżowaniu ulicy Broniewskiego z ulicą Reymonta, pod barem, 30-letni mężczyzna pobił dwie kobiety. Dyżurny natychmiast wysłał na miejsce patrol Policji. Mundurowi, którzy przybyli na miejsce, zastali dwie zranione kobiety. Sprawca uciekł z miejsca zdarzenia. Policjanci ruszyli w pościg. Zaledwie kilka minut później zatrzymali 30-letniego Pawła S. Badanie wykonane alkomatem wykazało u niego prawie 1,5 promila alkoholu we krwi. Mężczyznę przewieziono do izby wytrzeźwień. Obie kobiety trafiły do szpitala, jedną z nich czeka operacja.
Jak ustalili policjanci, pomiędzy właścicielką baru, klientką i agresywnym mężczyzną wywiązała się sprzeczka. Gdy cała trójka wyszła przed bar, Paweł S. najpierw zaczął szarpać właścicielkę lokalu. Napastnika próbowała odciągnąć klientka. Bezskutecznie. W rezultacie obie zostały przewrócone na ziemię i pobite.
Pawłem S. zajęli się policjanci z sekcji dochodzeniowo-śledczej. Usłyszał zarzuty za pobicie. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
