Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Kilkanaście minut brakowało do śmierci noworodka

Data publikacji 19.04.2008

Niewiele brakowało, a w mieszkaniu na ul. Długiej w Sokołowie Podlaskim, nie doszłoby do tragedii. Kilkanaście minut, a urodzone niemowlę zmarłoby z wyziębienia. Matka dziecka była pijana. Pomoc nadeszła jednak na czas.

Życie noworodka jest nadal zagrożone. Lekarze stan dziecka określają jako ciężki. Pierwsze zgłoszenie otrzymało pogotowie ratunkowe o godz. 13.40. Dzwonił mężczyzna z informacją, że w mieszkaniu jego konkubina dostała krwotoku. Karetka natychmiast udała się na miejsce. To co zastali ratownicy było jednak przerażające. Na taborecie leżał noworodek jeszcze z łożyskiem. Dziecko było wychłodzone. Znajdujące się w mieszkaniu osoby, włącznie z matką dziecka były pijane. Tuz przed porodem razem spożywały alkohol.

Dziecko i matkę natychmiast przewieziono do szpitala. Rozpoczęła się walka o życie. Cały czas nie można było przywrócić normalnej temperatury ciała. Matka dziecka ma 29 lat, i nie ma stałego miejsca zameldowania. Przez cały okres ciąży nie korzystała z opieki lekarskiej i nie robiła niezbędnych badań. Wstępne badania krwi wykazały, że kobieta miała ponad 3,5 promila alkoholu.

Powrót na górę strony