Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Trzymiesięczny areszt dla sprawcy potrącenia

Data publikacji 22.10.2020

Mężczyzna podejrzany o potrącenie 9-latka i jego ojca na oznakowanym przejściu dla pieszych w Białymstoku, został zatrzymany już po niespełna 20 godzinach. 43-latek usłyszał już zarzuty spowodowania wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości i ucieczki z miejsca zdarzenia. Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie.

Już po niepełna 20 godzinach zatrzymany został 43-latek  podejrzany o potrącenie 9-latka i jego ojca na oznakowanym przejściu dla pieszych w Białymstoku. Przypomnijmy, że sprawca potrącenia, do którego doszło 19 października około 20.30 na skrzyżowaniu ulic Zielonogórskiej z Wrocławską, tuż po zdarzeniu uciekł z miejsca wypadku. Nie udzielił też pomocy poszkodowanym, którzy później trafili do szpitala.

Policjanci natychmiast rozpoczęli poszukiwania kierowcy i jego samochodu. Informacje, na których funkcjonariusze bazowali, były znikome. Wiadomo było jedynie, że chłopca i jego ojca potrącił nieznany sprawca, który poruszał się samochodem typu hatchback koloru ciemnego. Kryminalni zabezpieczali wszelki materiał dowodowy, w tym zapisy monitoringów z trasy poruszania się sprawcy wypadku. Poza szeregiem czynności operacyjnych, błyskawicznie skierowano też komunikat do mediów o poszukiwaniu sprawcy zdarzenia. Już następnego dnia na jednym z białostockich osiedli policjanci zlokalizowali samochód, który prawdopodobnie potrącił chłopca i jego ojca. Informacja ta pochodziła od osoby, która słyszała komunikat o poszukiwaniach samochodu, w mediach. Pierwszą osobę, która mogła mieć związek z poniedziałkową sprawą, funkcjonariusze zatrzymali, kiedy podchodziła do wytypowanego samochodu. Był to 21-latek. Chwilę później w miejscu zamieszkania mężczyzny policjanci zatrzymali dwie kolejne osoby: matkę 21-latka oraz jej konkubenta. Zarówno 48-latka, jak i 43-latek byli w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie, z kolei kobieta ponad pół. W mieszkaniu mundurowi zabezpieczyli również marihuanę. Z dalszych policyjnych ustaleń wynikało, że 19 października br. para remontowała mieszkanie 43-latka. Z relacji zatrzymanych wynikało, że podczas remontu pili alkohol. Następnie obydwoje wsiedli do czarnego fiata stilo, którym wracali do domu 48-latki. To właśnie wtedy, kierujący samochodem 43-latek, potrącił chłopca oraz jego ojca na przejściu i nie udzielając pomocy, uciekł.

Podejrzanym przedstawiono już zarzuty. 43-latek usłyszał zarzuty spowodowania wypadku drogowego będąc w stanie nietrzeźwości i ucieczki z miejsca zdarzenia, natomiast 48-latka nieudzielenia pomocy ofiarom wypadku. Wobec obu tych osób sąd zastosował trzymiesięczny areszt. 21-latkowi przedstawiony zostanie zarzut posiadana narkotyków.

(KWP w Białymstoku / am)

Pobierz plik (format mp4 - rozmiar 10.63 MB)

Pliki do pobrania

Powrót na górę strony